Policjanci chcieli wymusić mandat na przejściu dla pieszych? A może to zasługa nowych przepisów?
To już nie pierwsza taka sytuacja, w której pojawiają się oskarżenia pod adresem policjantów, że mogli chcieć „wrobić” postronnego kierowcę. Ale może nie było w tym złej woli, tylko absurd przepisów w praktyce?
Policja próbowała wymusić mandat na przejściu dla pieszych?
Nagranie z tego zdarzenia, jak to się ładnie mówi, podzieliło internautów. Na wideo widzimy jak jadący prawym pasem radiowóz nagle zaczyna hamować. Hamuje więc także Honda na pasie lewym. Oba pojazdy stopniowo zwalniały, aż do całkowitego zatrzymania przed przejściem dla pieszych.
Był to o tyle dziwne, że ani na przejściu, ani nigdzie w jego pobliżu, nie było żadnego pieszego. Dlaczego więc policja zaczęła hamować?
Część internautów dopatrzyła się tu natychmiast próby wymuszenia mandatu. Za wyprzedzanie innego pojazdu w obrębie przejścia dla pieszych należy się 1500 zł oraz 15 punktów karnych. Łakomy kąsek dla patrolu, który ma normę do wyrobienia.
A może chodziło o absurdalne stosowanie przepisów dotyczących pieszych?
Inni komentujący zaczęła się jednak zastanawiać, czy to może nie zła wola policjantów, tylko absurdalna sytuacja, wynikająca z przepisów? Zabraniają wyprzedzania na przejściach dla pieszych, a drogówka z lubością wlepia mandaty każdemu, kto tylko porusza się minimalnie szybciej od pojazdu na pasie obok, bo to już przecież można podciągać pod definicję wyprzedzania.
Może zatem policjanci w Kii wystraszyli się, że jadą jakieś 2 km/h szybciej od Hondy na pasie obok i postanowili na wszelki wypadek zwolnić. Kierowca Hondy był jednak czujny i sam nie chciał zostać tym szybciej jadącym (wtedy to on by wyprzedzał), więc też zaczął zwalniać. I tak obaj kierowcy trzymali się w szachu, aż do całkowitego zatrzymania.
Nie miało to nic wspólnego z bezpieczeństwem, ale przynajmniej zatrzymało ruch na drodze bez powodu. I jak tu nie lubić ślepego egzekwowania przepisów oraz infrastruktury polskich dróg?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
J Bąk - 9 kwietnia 2023
Psiarnię za takie wymuszenia trzeba karać i to bezwzględnie, zatrzymują się przed przejściem nie po to aby przepuścić pieszego, a w pewnej odległości od przejścia obowiązuje zakaz zatrzymywania.