Podsumowanie Międzynarodowego Kobiecego Rajdu Motocyklowego WRWR
Symboliczna pałeczka WRWR podróżuje już po kolejnych krajach całego świata, a polskie uczestniczki, zapalone motocyklistki przeżyły jedyną w swoim rodzaju przygodę. Polski odcinek Międzynarodowego Kobiecego Rajdu Motocyklowego dobiegł końca, był niezwykły oraz niesamowicie wymagający, szczególnie ze względu na panujące warunki atmosferyczne. Deszcz, śnieg oraz silne wiatry jednocześnie to nie lada wyzwanie nawet jak na kwietniowe popołudnia. Dzielne motocyklistki jednak dały sobie radę!
Przypomnijmy, głównym zadaniem motocyklistek biorących udział w sztafecie WRWR jest przejechanie trasy dookoła świata i przekazywanie ekipom kobiet z poszczególnych krajów specjalnej pałeczki następnej grupie na granicy państwa. Na chwilę obecną w rajdzie zarejestrowanych jest 88 państw, a liczba samych uczestniczek rośnie z dnia na dzień. Tak zwanych „strażniczek” jest 14 tysięcy!
Polski przejazd odbył się się w dniach 11-14 kwietnia. Trasa rozpoczęła się w Piwnicznej Zdrój, przez Sandomierz oraz Łódź, gdzie wspólnie z łódzkimi motocyklistkami oraz grupą „Łódki na Kołach”, oficjalnie rozpoczęto sezon motocyklowy 2019. Finał polskiego odcinka WRWR miał miejsce w Cieszynie.
W środę 10 kwietnia w Piwnicznej Zdrój oficjalnie odebrałyśmy symboliczną pałeczkę WRWR od uczestniczek ze Słowacji. Kolejny dzień to cudowna pod względem widoków, aczkolwiek mniej przyjazna temperaturowo trasa z przystankiem pod zamkiem Biecz oraz nocleg w urokliwym, choć jeszcze opustoszałym Sandomierzu. Piątek w coraz chłodniejszym i bardziej deszczowym klimacie zawiódł nas do Bartka – jednego z największych i najbardziej rozłożystych dębów w Polsce. Dzięki uprzejmości i ogromnemu sercu leśników z Nadleśnictwa Kielce miałyśmy okazję przytulić się do ponad 700 letniego drzewa i naładować „akumulatory” przy ognisku oraz kiełbaskach.
Tego samego dnia dotarłyśmy do Łodzi, w towarzystwie kibicujących nam motocyklistów z Klubu Korsarze Łódź. Wieczór spędziłyśmy w zaciszu Chaty M, gdzie odtajałyśmy i nabrałyśmy energii do ostatniego etapu, który okazał się największym wyzwaniem. Sobota rano przywitała nas bezpardonowym śniegiem i temperaturą 1C. Zebrałyśmy nadwyrężone chłodem ciała na śniadanie w klimatycznym i niepowtarzalnym miejscu w Łodzi – Znikąd Donikąd. Śnieg z deszczem towarzyszył nam, również podczas Oficjalnego Rozpoczęcia Sezonu Motocyklowego pod Atlas Areną. Na scenie, honorowa prezes Klubu Żużlowego „Orzeł” Joanna Skrzydlewska, przekazała oficjalnie pałeczkę Collette – uczestniczce przejazdu, która pokonuje całą trasę.
Ostatni odcinek polskiej trasy był niezwykle wymagający, zarówno ze względu na jednorazowy przejazd 300 kilometrów, ale szczególnie ze względu na uciążliwy mróz. Ten ostatni zmuszał nas do przystanku średnio co godzinę, by po raz kolejny rewidować warstwy ochronne, które można jeszcze założyć, by podróż była choć mniej wietrzna i zimna. Dotarłyśmy do Cieszyna po 18 i zdawałoby się, że to już koniec wymagającej jazdy, ale to było jedynie poczucie.
Czeska reprezentacja przywitała nas tuż za granicą i jednocześnie poinformowała, że czeka nas jeszcze godzinna jazda w kierunku gór oraz podjazd do klimatycznej chaty, która znajduje się na końcu krętej drogi. Zmęczone całodniową jazdą ciało z trudem łapało balans. Śnieg i mgła utrudniały jazdę. Tuż przed chatą, asfalt skończył się kilkaset metrów niżej. Szutrowa droga pięła się ostro w górę wąskimi zakrętami. Lewo, prawo, lewo.
Nie obyło się bez przygód, niespodziewanych zawrotów na wąskiej drodze i offrodowych podjazdów. Ale czego się nie robi kiedy na końcu czeka wyczekiwana nagroda, odpoczynek i wspólny trunek na uczczenie tak wyjątkowego wydarzenia! Jak na ironię powrót do domu w niedzielę był najcieplejszym odcinkiem. Cudowne słońce towarzyszyło nam na całej trasie, co było dla nas wisienką na torcie i ukoronowaniem niesamowitej przygody.
Akcja ma na celu promocję motocyklizmu wśród kobiet, integrację kobiet – motocyklistek z całego świata, rozbudzenie chęci przygody, a także pokazanie przemysłowi motoryzacyjnemu, że zainteresowanie motocyklami wśród kobiet nieustannie rośnie.
Harmonogram przekazania pałeczki WRWR
Luty 2019: Szkocja
Marzec 2019: Irlandia, Walia, Anglia, Francja, Hiszpania, Portugalia, Andora, Włochy, Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra
Kwiecień 2019: Albania, Macedonia, Serbia, Węgry, Słowacja, Polska, Czechy, Austria, Liechtenstein, Szwajcaria, Niemcy, Luksemburg, Belgia, Holandia
Maj 2019: Dania, Szwecja, Norwegia, Finlandia, Estonia, Łotwa, Litwa, Białoruś, Ukraina, Rumunia
Czerwiec 2019: Bułgaria, Grecja, Turcja, Iran, Pakistan
Lipiec 2019: Indie, Nepal, Bangladesz, Birma, Laos
Sierpień 2019: Wietnam, Kambodża, Tajlandia, Malezja, Singapur, Indonezja, Australia
Wrzesień 2019: Nowa Zelandia, Japonia, Kanada
Październik 2019: USA, Meksyk, Belize, Gwatemala, Salwador, Honduras, Nikaragua, Kostaryka
Listopad 2019: Panama, Kolumbia, Ekwador, Peru, Boliwia, Chile, Argentyna, Urugwaj
Grudzień 2019: Paragwaj, Brazylia, Republika Południowej Afryki, Namibia, Botswana
Styczeń 2020: Zimbabwe, Mozambik, Tanzania, Kenia, Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie
Więcej informacji znajdziecie na: https://womenridersworldrelay.com
Najnowsze
-
Ford Ranger – idealny wóz strażacki
Ford Ranger to wszechstronny pickup, którego szeroka gama silników zapewnia wyjątkową ładowność i zdolność do holowania ciężkich przyczep. Najnowsza odsłona tego modelu sprawdza się również w roli samochodu straży pożarnej. -
2-milionowy Mercedes trafi do Polski. Jest to elektryczny SUV
-
Najbardziej srebrna Honda Civic na 25 lecie hybryd w Europie
-
Ferrari i Iveco kolejny raz łączą siły w Formule 1
-
Odświeżone Porsche 911 Carrera T zostało zaprezentowane. Ma być jeszcze lepsze niż jego poprzednik
Zostaw komentarz: