Podejrzana kobieta twierdziła, że jedzie pomóc imigrantom. Ale nie takim, o jakich myślicie
Wszyscy doskonale wiemy, jaka jest obecnie sytuacja na Ukrainie i osoba jadąca pomóc imigrantom, nie budzi niczyjego zaskoczenia. Ta kierująca Mitsubishi jednak wzbudziła.
Jak podaje policja z Sokółki (woj. podlaskie), dyżurny otrzymał zgłoszenie o podejrzanym samochodzie, w rejonie wsi Poniatowicze. Nie precyzuje jednak, co takiego było w nim podejrzanego.
Kolejny pościg za kierowcą, przewożącym nielegalnych imigrantów
Policjanci dojeżdżając do miejscowości, zauważyli Mitsubishi Outlandera na warszawskich numerach rejestracyjnych. Za jego kierownicą siedziała 20-letnia mieszkanka Mazowsza. Najpierw kobieta twierdziła, że jedzie do sklepu, a następnie, że wiezie leki imigrantom. Jednak ani zakupów, ani leków nie miała. Chwilę później wyszedł na jaw prawdziwy cel jej podróży. Jak ustalili policjanci (policja milczy w jaki sposób), jechała ona po czterech obywateli Kuby, którzy nielegalnie przekroczyli granicę polsko-białoruską.
20-latka została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu, a jej samochód na strzeżony parking. Usłyszała zarzut usiłowania pomocy w nielegalnym przekraczaniu granicy. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: