Chcą wprowadzić podatek od posiadania samochodu. Kierowcy ruszyli na masowe protesty
Kierowcy kupując, a potem użytkując samochody, płacą naprawdę sporo podatków. Mimo to niejedna władza uważa, że to wciąż za mało i należy wyciągać od kierowców jeszcze większe kwoty. Właśnie na taki pomysł wpadli kolejni rządzący.
Spis treści
- Chcą wprowadzić podatek od posiadania samochodu
- Kto będzie płacił podatek od posiadania samochodu?
- Podatek od posiadania samochodu to nic nowego w Europie
Chcą wprowadzić podatek od posiadania samochodu
Jak poinformowała telewizja ERR, kierowcy masowo protestują przeciwko planom estońskiego rządu, dotyczącym wprowadzenia podatku od posiadania samochodu. Formą protestu, która może odnieść największy skutek, jest zebranie 65 tys. podpisów pod petycją wzywającą do zrezygnowania z planów wprowadzenia nowego podatku, która trafiła do parlamentu.
Deklarację wprowadzenia podatku od samochodów zadeklarowały w kwietniu partie, które podpisywały wtedy umowę koalicyjną. Obecnie tworzą one rząd, który jeszcze we wrześniu chce zaprezentować ostateczną wersję nowego podatku.
Kto będzie płacił podatek od posiadania samochodu?
Najwięcej kontrowersji budzi fakt, że podatek od posiadania samochodu, miałby być płacony przez wszystkich bez wyjątku. Dotyczyć ma zarówno pojazdów osobowych jak i dostawczych, bez względu na to, czy są faktycznie użytkowane czy też nie. Wysokość opłaty określana by była na podstawie emisji CO2.
Wiesz co to jest efekt motyla na drogach? Zaczyna się dzisiaj i trochę potrwa
Na niesprawiedliwość społeczną nowego podatku, wskazuje telewizja ERR:
Podatek nie wprowadzałby rozróżnienia pomiędzy samochodami używanymi w gęsto zaludnionych obszarach kraju, jak Tallin czy Tartu, a tymi, które przemieszczają się po prowincji i terenach słabo zaludnionych.
Można z tego wnioskować, że bardziej akceptowalne by było, gdyby podatek płacili mieszkańcy dużych miast. Tam problem czystości powietrza jest największy, samochód nie zawsze jest niezbędny, a zarobki najwyższe. Znacznie łatwiej komuś tam mieszkającemu zrezygnować z własnego auta, kupić nowsze, aby uciec od wysokiego podatku, czy po prostu płacić ten podatek. Sytuacja kogoś kto mieszka na prowincji i nie ma innego środka lokomocji poza samochodem, jest zupełnie inna.
Podatek od posiadania samochodu to nic nowego w Europie
Nic dziwnego, że kierowcy protestują przeciwko nałożenia na nich kolejnych opłat. Niestety dla nich rząd wprowadza tylko to, co znane jest od lat na zachodzie Europy. W większości krajów to powszechnie stosowana praktyka, że za luksus posiadania samochodu trzeba płacić – czasami jednorazowo przy zakupie, czasami regularnie. Często stawki określa się na podstawie emisji spalin lub emisji CO2.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: