Po czym poznać nieoznakowany radiowóz? Tak sprawdzisz, czy jedzie za tobą policja
Nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami to jedno z najbardziej skutecznych narzędzi walki z piratami drogowymi. Nie zwracają na siebie uwagi, a dzięki mocnym silnikom, dotrzymają kroku nawet kierowcom, którzy pomylili drogę publiczną z torem wyścigowym. Wprawne oko dostrzeże je jednak w gąszczu innych pojazdów.
Z jakich aut korzysta policja jako nieoznakowanych radiowozów?
Od wielu lat polska policja wybiera jeden model samochodu, który można spotkać w całej Polsce w roli nieoznakowanego radiowozu. Kiedyś były to Ople Vectra, potem Insignie, a obecnie są to BMW serii 3. Można spotkać zarówno obecne jak i poprzednie generacje, a nawet zapomnianą wersję GT. Zwykle pod ich maskami pracuje 2-litrowy silnik o mocy około 250 KM.
Oprócz BMW polska policja lokalnie wybiera również inne modele, takie jak:
- Skoda Superb
- Volkswagen Passat
- Renault Megane RS
- Kia Stinger
- Cupra Leon
Naprawdę powszechnie stosowane są BMW, Skody i Volkswageny, ale zdarzają się też niewielkie zakupy aut, w których zupełnie nie spodziewamy się policji, jak Stinger czy Leon. Trzeba więc być bardzo uważnym.
Kierowca Bolta za dużo grał w GTA. Chciał wjechać swoim Priusem na BMW?
Jak rozpoznać nieoznakowany radiowóz?
Niestety musimy od razu przyznać, że nie ma skutecznego sposoby, żeby z daleka rozpoznać nieoznakowany radiowóz. Wprawne oko fana motoryzacji może zauważyć, że auto które jedzie w oddali, to model używany przez policję, ale nawet wtedy może być za późno, na uniknięcie mandatu.
Żeby upewnić się, czy jedzie za nami radiowóz, trzeba przyjrzeć mu się z bliższej odległości. Zdradzają go:
- sygnały świetlne ukryte w grillu
- tablica informacyjna umieszczona za tylną szybą
- duża kamera umieszczona za przednią szybą
- dodatkowa antena (na przykład w BMW jest ona bardzo cienka i długa, w wychodzi z fabrycznej anteny w formie płetwy na dachu)
- policjanci jeżdżą zawsze parami, są umundurowani i często na podszybiu kładą czapki
Policjantów w nieoznakowanych radiowozach zdradza także styl jazdy. Często jadą w kolumnie innych pojazdów i nagle ruszają do przodu, gdy któryś z pojazdów zacznie wyprzedzać pozostałe. Zdarza się im też przyklejać do takich kierowców, czekając aż popełnią kolejne wykroczenia.
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: