Ewa Kania

Kompletnie pijany hulajnogista szalał po autostradzie. Tego jeszcze nie grali

Wiele osób ma nienajlepsze zdanie na temat użytkowników elektrycznych hulajnóg. Zaś takie sytuacje jak ta na autostradzie A6 tylko utwierdzają wszystkich przekonaniu o tym, że hulajnogiści często stwarzają poważne zagrożenie na drogach.

To jedna z tych sytuacji, w które trudno uwierzyć, dopóki nie zobaczymy tego na własne oczy. Do sieci trafiły nagrania z monitoringu, pokazujące użytkownika elektrycznej hulajnogi, który poruszał się po autostradzie A6 w okolicach Szczecina.

Ciężarówka rozjeżdża drogę dla rowerów. Nasz znajomy rowerzysta znów się wygłupił?

Pierwszy filmik jeszcze nie szokuje tak bardzo. Widzimy korek na autostradzie i nagle w kadrze pojawia się hulajnogista, poruszający się pasem awaryjnym. Nie powinien się tam nigdy naleźć, ale przynajmniej w danym momencie nie stwarzał zagrożenia na drodze.

Lecz już na drugim nagraniu widzimy, jak porusza się na hulajnodze pod prąd, między prawym i lewym pasem. Na szczęście także w miejscu, gdzie uformował się zator.

Jego zachowanie nie uszło uwagi odpowiednich służb i mężczyzna został zatrzymany przez policję. Okazało się, że był kompletnie pijany – miał ponad dwa promile w wydychanym powietrzu. Został ukarany mandatem na 2500 zł za jazdę pod wpływem alkoholu oraz na kolejne 2500 zł za stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze