
Walka z pijanymi kierowcami w Polsce to mit. Właśnie padł rekord
Za nami Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny. W tym dniu wielu podróżowało, było widać także wzmożone patrole policji. Niestety wiele z nich skończyło się fatalnie.
Pijani kierowcy w Polsce to wciąż zmora naszego kraju. Nietrzeźwi za kółkiem stanowią ogromne zagrożenie nie tylko dla siebie i jadących z nimi w jednym samochodzie, ale także dla innych uczestników ruchu.
Od lat podaje się liczby pijanych kierowców i ofiar wypadków spowodowanych przez nietrzeźwych, które jeżą włos na głowę. Nowy taryfikator nakłada niemałe kary na jadących „na podwójnym gazie”, ale na niewiele zdają się te czynniki, bowiem padł kolejny rekord. Właśnie podano dane za poprzedni świąteczny tydzień, gdy na drogi wyjechało więcej samochodów niż zwykle, a policja była bardziej wyczulona, ze względu na akcję „Znicz”.
Pijani kierowcy w Polsce – padł rekord
W dniach 28.10 – 5.11 zatrzymano aż 2546 kierujących po alkoholu. Doszło też do pobicia niechlubnego rekordu największej dziennej liczby zatrzymań osób jeżdżących pod wpływem napojów procentowych w 2023 roku.
Policja twierdzi, że poprawia się bezpieczeństwo i na drogach dochodzi do mniejszej liczby wypadków. Także liczba ofiar wypadków drogowych spada – z ponad 5000 do ponad 2000. To nadal bardzo duża liczba, ale jest widoczny postęp. Jeżeli chodzi o statystyki pijanych kierowców, to niewiele drgnęło.
- 1 i 2 listopada służby zatrzymały łącznie 509 kierujących po alkoholu.
- 29 października, w niedzielę przed Uroczystością Wszystkich Świętych, odnotowano rekordowe 590 przypadków jazdy na podwójnym gazie.
- Mimo tych niepokojących statystyk Polska jest w ścisłej europejskiej czołówce państw, w których odsetek kierujących po alkoholu jest najniższy wśród wszystkich badanych kierowców.
- Niestety w rankingu liczby ofiar pijanych kierowców w przeliczeniu na milion mieszkańców Polska zajmuje wysokie 6. miejsce.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: