Pierwszy trening do GP Australii zdominowany przez McLarena
Pierwszy trening Mistrzostw Świata F1 padł łupem kierowców Srebrnych Strzał. Na mokrej, po nocnych i porannych opadach najlepszy okazał się Jenson Button.
Jenson Button |
fot. McLaren |
Warunki na torze nie należały do najłatwiejszych a deszczowa pogoda nie rozpieszczała kierowców. Jak to tradycyjnie bywa pierwsze przejazdy kończyły się zazwyczaj zjazdem do boksów. Jako pierwszy, na oponach przejściowych pojawił się tegoroczny – i nie jedyny – debiutant w F1 Jean Eric-Vergne, który w tym sezonie będzie reprezentował barwy Toro Rosso. Następnie na okrążenia instalacyjne wyjechali kolejno: Ricciardo, Maldonado, Glock oraz Senna. Na pełnych deszczówkach wyjechał natomiast Nico Rosberg, który popełniając błąd w szybkiej partii zakrętów 11 i 12 o mało nie zakończył swojego treningu.
Ze względu na złe warunki oraz olej na torze, kierowcy nie chcieli zbytnio cieszyć przybyłych na trybuny kibiców swoją jazdą. Zamiast tego woleli rozmawiać z inżynierami i innymi członkami swoich zespołów, siedząc w ciepłych garażach. W czasie kiedy na torze panowała cisza i sielanka, na tor zdecydował się wyjechał „miejscowy” – Daniel Ricciardo, który od tego sezonu reprezentuje – tak jak Vergne – team Toro Rosso. Oczywiście czasy uzyskiwane przez Australijczyka nie były rewelacyjne.
Podczas treningu wiele trudności kierowcom sprawiało wyjście z 3 zakrętu oraz wejście w 4. Wielu kierowców nie potrafiło na mokrej nawierzchni utrzymać tyłu swoich bolid, co zaprezentował między innymi Sebastian Vettel, który nie mógł zapanować nad tyłem swojego RB8. Po upływie co najmniej 40 minut kierowcy zaczęli notować czasy, które można by uznać za „odpowiednie”. Pierwsze miejsce w tabeli w tym czasie zajmował Fernando Alonso, spychając Ricciardo i Vergne.
Największe problemy podczas tej sesji miał zespół HRT. Nie dosyć, że bolid Pedro de la Rosy był zbudowany podczas trwającego treningu, to Narain Karthikeyan zgłosił problemy z przegrzewającym się silnikiem a następnie zatrzymał swój bolid pomiędzy zakrętami 2 i 3. Ten manewr spowodował wywieszenie żółtych flag, a kierowcy nie mogli kontynuować swoich szybkich przejazdów. Po odholowaniu F112 czas pierwszego Alonso przebił Rosberg. Warto odnotować, że Niemiec uzyskał swój czas na oponach przejściowych.
Problemy dotknęły także zespół Kimiego Raikkonena, który w tym sezonie będzie reprezentował barwy Lotus Renault. W bolidzie byłego mistrza świata doszło do awarii układu kierowniczego co zmusiło mechaników do interwencji. Z upływem czasu warunki zarówno na torze, jak i te pogodowe ulegały polepszeniu. Kierowcy co rusz poprawiali swoje czasy a w tabeli dochodziło do roszad.
Niestety. Pechowo zakończyła się sesja dla Felipe Massy, który stracił panowie nad swoim F2012 po najechaniu na trawę przed zakrętem nr 9 i utknął w pułapce żwirowej. Na minuty przed końcem sesji na pierwszym miejscu zameldował się Jenson Button, który już do końca nie oddał swojej pozycji. Jako drugi trening zakończył Hamilton, a trzeci Michael Schumacher. Czasu okrążenia nie odnotowali: Karthikeyan – kłopoty z silnikiem oraz de la Rosa, którego….. bolid nadal był składany w całość w garażu.
Rezultaty:
Nazwisko kierowcy czas okrążenia
1. Jenson Button 1:27,560 11
2. Lewis Hamilton 1:27,805 14
3. Michael Schumacher 1:28,235 17
4. Fernando Alonso 1:28,360 21
5. Mark Webber 1:28,467 21
6. Nico Rosberg 1:28,683 22
7. Daniel Ricciardo 1:28,908 23
8. Pastor Maldonado 1:29,415 16
9. Kimi Raikkonen 1:29,565 8
10. Kamui Kobayashi 1:29,722 26
11. Sebastian Vettel 1:29,790 21
12. Nico Hulkenberg 1:29,865 17
13. Paul di Resta 1:29,881 18
14. Bruno Senna 1:29,953 21
15. Sergio Perez 1:30,124 22
16. Romain Grosjean 1:30,515 16
17. Heikki Kovalainen 1:30,586 16
18. Felipe Massa 1:30,743 11
19. Jean-Eric Vergne 1:31,178 17
20. Witalij Pietrow 1:31,983 8
21. Timo Glock Marussia 1:34,730 8
22. Charles Pic Marussia 1:40,256 11
23. Narain Karthikeyan brak czasu 3
24. Pedro de la Rosa brak czasu
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: