Pierwszy supersamochód McLarena z napędem hybrydowym wyrusza na testy drogowe. Co o nim wiemy?
Pierwszy seryjnie produkowany supersamochód hybrydowy McLaren Automotive, High-Performance Hybrid (HPH) wchodzi w ostatni etap prac i testów, w tym również jazdy testowe po drogach publicznych. Kiedy zadebiutuje?
Nowy supersamochód będzie pierwszym, który McLaren zbudował na nowej platformie karbonowej nazwanej McLaren Carbon Lightweight Architecture (MCLA). Elastyczna struktura została zaprojektowana, opracowana i wyprodukowana w nowoczesnym McLaren Composites Technology Centre (MCTC) w regionie Sheffield w Wielkiej Brytanii zbudowanym kosztem 50 mln funtów.
Napęd hybrydowy składa się z nowego silnika spalinowego V6 a także napędu elektrycznego o średnim zasięgu. Nowy hybrydowy supersamochód będzie pozycjonowany pomiędzy GT a 720S w gamie modelowej McLarena, a jego premiera dodatkowo wzmocni obecność firmy w segmencie supersamochodów. Seria Sports – która powstała w 2015 roku wraz z premierą 570S – znika z końcem tego roku wraz z produkcją ostatniej sztuki z limitowanego, inspirowanego GT4 McLarena 620R.
Premiera jest zaplanowana na pierwszą połowę 2021. Dla McLarena będzie to jednocześnie otwarcie nowej ery elektromobilności następujące po zakończeniu produkcji samochodów z serii Sports.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: