Pierwsza jazda Jeep Compass: terenowy SUV
To wielka nadzieja Jeepa. Bezdyskusyjnie model Compass jest jednym z najlepiej przygotowanych do jazdy w terenie kompaktowych Suvów na rynku. A jak się prowadzi w mieście i poza nim?
Auto ma mocną, atletyczną sylwetkę, ze sporą powierzchnią szyb w stosunku do wielkości kół. Charakterystyczne elementy Jeepa zostały zachowane: siedmioszczelinowy grill i trapezoidalne nadkola. Obramowania reflektorów z LED-owymi światłami oraz czarnymi obrysami nadają autu groźnego spojrzenia. Chromowana listwa przebiegająca nad oknami dookoła całego samochodu wraz z dostępnym w opcji dachem w kolorze błyszczącej czerni sprawiają, że Jeep bardziej pasuje do klasy premium niż offroad. Samochód może być wyposażony w dwuczęściowy, panoramiczny dach – otworzony doświetla ciemne wnętrze na tylnej kanapie. Z tyłu prostokątne światła LED płynnie przechodzą na klapę bagażnika (może być otwierana automatycznie). Całość osadzono na kołach od 16 do 19 cali, w zależności od wersji. Wybierać można spośród 11 kolorów nadwozia.
Ten samochód z pewnością większości kierowców się spodoba. Terenowy look i typowo jeepowska aparycja przyciągną wzrok na ulicy, a zdecydowany kolor karoserii podkreśli upodobania właściciela.
Nie-terenowe wnętrze
We wnętrzu powtórzono formę trapezu w obramowaniu centralnego panelu, w którym tkwi do wyboru 5, 7 lub 8,4-calowy wyświetlacz ekranu dotykowego z systemem multimedialnym Uconnect. Ten ostatni ma możliwość integracji ze smartfonem – dzięki aplikacjom Apple CarPlay oraz Android Auto, nawigację (tylko w systemie 8.4 NAV) i funkcję dyktowania lub odczytywania wiadomości tekstowych.
Poniżej znajduje się selektor systemu zarządzania trakcją Select-Terrain, elektroniczny hamulec postojowy, przyciski sterowania systemem stop-start (ESS) oraz pokrętła do regulacji klimatyzacji i głośności urządzeń audio. Jest tu też dostęp do ładowarki oraz portów urządzeń multimedialnych znajdujących się w specjalnym schowku. Zestaw wskaźników przed oczami kierowcy to LED-owy wyświetlacz o przekątnej 3,5 lub 7 cali – informacje kierowca może sam skonfigurować.
Jest nowocześnie, klimatycznie i wygodnie. Dobrze poczuje się tu zarówno wielbiciel aut terenowych, jak i osoby, które liczą we wnętrzu auta na komfort i funkcjonalność. Spora liczba schowków, przestrzeń wokół pasażerów i dość twarde, dobrze wyprofilowane fotele sprzyjają pokonywaniu Compassem dłuższych dystansów.
Do miasta czy w teren?
Trudno jest stworzyć auto uniwersalne, które świetnie sprawdza się w mieście, jak i na dłuższych dystansach, czy na ciasnym parkingu. Jeep z pewnością nie chciał iść na kompromis pod względem właściwości jezdnych. Płyta podłogowa „Small-Wide” w połączeniu z w pełni niezależnym zawieszeniem, systemem tłumienia drgań oraz wspomaganym elektrycznie układem kierowniczym przekładają się na świetną trakcję Compassa. Ta solidna konstrukcja zdaje się nie uginać przed żadnym terenowym wyzwaniem. Nawet wjazd (na zablokowanym napędzie 4×4 i trybie rock) w skały wydaje się dla niego błahostką. Auto brnie w górę po wielkich kamieniach niczym czołg. To zasługa dwóch systemów napędu 4×4: Jeep Active Drive oraz Jeep Active Drive Low; ten drugi z przełożeniem pełzającym 20:1. Każdy z nich może w razie potrzeby przekazać 100 procent dostępnego momentu obrotowego na każde z kół. Oba warianty są wyposażone w system zarządzania trakcją z pięcioma trybami jazdy (tryb auto, śnieg, piasek i błoto, oraz tryb skały, zarezerwowany dla wersji Trailhawk). Compass jest także wyposażony w odłączaną tylną oś oraz moduł transferu mocy (PTU) – wszystko po to, aby uzyskać oszczędności paliwa.
Najbardziej offroadowy Trailhawk ma podwyższony o 2,5 cm prześwit, płyty osłonowe podwozia, czerwony tylny hak holowniczy, krótki zwis przedni i tylny. Jak na SUVa może się też popisać rekordowymi w tym segmencie parametrami: kąt najazdu 30 stopni, kąt rampowy 24,4 stopni, kąt zejścia 33,6 stopnia. Do tego 17-calowe obręcze kół z oponami do jazdy w terenie z agresywnym bieżnikiem oraz prześwit 216 mm. Nic tylko zjeżdżać z utwardzonych dróg!
Podczas jazdy w mieście, czy manewrowania z pewnością przeszkadzają nieco gabaryty auta, choć postarano się, aby pomóc kierowcy na wszelkie sposoby, aby mógł swobodnie czuć się również w wielkiej aglomeracji. To tam docenić można kamerę cofania z dynamiczną siatką, parkowanie automatyczne (równolegle lub prostopadłe), wykrywanie obiektów na drodze cofania , czy przydatny podczas jazdy w korku adaptacyjny tempomat. No i ogromny bagażnik, który pomieści zakupy na co najmniej tydzień.
Najlepiej auto sprawdzi się jednak podczas dłuższych wyjazdów za miasto, na które zabierzemy rodzinę z wszelkimi pakunkami. Jedyny wówczas problem to zużycie paliwa. Podczas jazdy autostradowej auto z silnikiem Diesla 2.0 l. 170 KM zaspakaja się mniej więcej 9-10 litrami oleju napędowego.
Do wyboru do koloru
Producent oferuje osiem kombinacji układów przeniesienia napędu, w tym dwa silniki benzynowe, dwa silniki Diesla oraz dwie skrzynie biegów: dziewięciostopniową, automatyczną oraz sześciobiegową, manualną. Dostępny jest w czterech różnych wersjach wyposażenia: Sport, Longitude, luksusowej Limited oraz najbardziej terenowej Trailhawk.
Silnik benzynowy 1.4-litrowy MultiAir2 Turbo występuje w dwóch wariantach mocy 140 (4×2) z sześciobiegową przekładnią manualną i 170 KM (4×4) z dziewięciostopniową przekładnią automatyczną. Pierwszy z nich wydaje się za słaby do jednak sporej masy pojazdu, drugi jest dobrany optymalnie. Jednostki wysokoprężne to 1.6-litrowy silnik 120 KM i 320 Nm w wersji z sześciobiegową przekładnią manualną i napędem na przednie koła, oraz 2-litrowy silnik o mocy 140 KM i 350 Nm (4×4) w połączeniu z dziewięciostopniową przekładnią automatyczną lub sześciobiegową przekładnią manualną.
Auto nafaszerowano elektroniką, bo systemów bezpieczeństwa, zarówno tych dostępnych w standardzie, jak i w opcji, jest tu w bród. Z najciekawszych należy wymienić ostrzeganie przed najechaniem na poprzedzający pojazd i niezamierzoną zmianą pasa ruchu (oba w standardzie), czy monitorowanie martwych pól.
Jeep Compass pojawi się w salonach Jeepa już w lipcu.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
Anonymous - 5 marca 2021
https://www.forumsamochodowe.pl/opony-4×4-vf294.htm
Anonymous - 5 marca 2021
Cena też pewnie zaporowa. Mnie się udało w dobrych pieniądzach XLV kupić i jeszcze na kartę dużej rodziny zniżkę dostałem. Wygodny miejski crossover, w sam raz dla rodziny. Po trudnym terenie zawieszenie też daje radę