Piękna obsada Rajdu Rzeszowskiego

Damska obsada Rajdu Rzeszowskiego dopisała, bo na liście zgłoszeń widnieje jedna kobieta w roli kierowcy i aż 12 pań w roli pilotek. Za kierownicą zasiądzie Ukrainka - Inessa Tushkanova, pilotowana przez Dimitriya Chumak. Zawodniczka jest na codzień modelką - została twarzą Harleya Davidsona i Playboya. 

Z ostatniej chwili: jedyna kobieta w roli kierowcy, ukraińska piękność Inessa Tushkanova nie stawiła się niestety na starcie Rajdu Rzeszowskiego. Zabrakło tam też Leszka Kuzaja, który uległ poważnemu wypadkowi na testach poprzedzających rajd.

W dniach 5-7 sierpnia 2010 na Podkarpaciu odbędzie się kolejna, w tym roku już 19. Edycja Rajdu Rzeszowskiego. To bardzo licznie obsadzony i międzynarodowy rajd, ponieważ jest on:

– 6 rundą FIA CEZ TROPHY (Puchar Strefy Europy Centralnej)
– 5 rundą Rajdowych Sam. Mistrzostw Polski
– 5 rundą Rajdowych Sam. Mistrzostw Słowacji
– 6 rundą Rajdowego Pucharu Polski (dołączą do rywalizacji w sobotę)

Inessa Tushkanova
fot. Playboy

Pewną „ciekawostką” jest start ukraińskiej zawodniczki Inessy Tushkanovej, która jako kierowca rajdowy zadebiutowała 4 lata temu. Najpierw startowała Subaru Imprezą, a w sezonie 2010 przesiadła się do Mitsubishi Lancera. W tej właśnie rajdówce z numerem 23 zobaczymy Inessę, także na polskich trasach. 

Z numerem 14 wystartuje załoga rosyjsko-ukraińska: Alexander Zheludov z pilotką Iriną Kolomeitseva. Zobaczymy ich w Fordzie Fiesta S2000. 

A w klasie Open (osobna klasyfikacja w rajdzie) razem z kierowcą Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski na trasy powróci Magdalena Lukas. Andrzej Lipski pojedzie pod dyktando Magdy swoją mocną, Subaru Imprezą z numerem 25. 

Na liście zgłoszeń mamy jeszcze dwie słowackie pilotki: Klaudię Proschingerovą i Gabrielę Szenderakovą. Pierwsza pojedzie z Lubomirem Elias w Mitsubishi Lancer z numerem 26, a druga z Markiem Spavelko w Renault Clio Ragnotti. 

Tradycyjnie z Tomkiem Żerebeckim zobaczymy Ewę Rybko. Załoga wystartuje Citroenem C2R2 Max z numerem 38. To pierwszy sezon tej załogi w cyklu Citroen Trophy:
– Na pewno będziemy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony i oczywiście naszym marzeniem będzie zbliżenie się czasami na odcinkach specjalnych do czołówki Pucharu Citroëna. Poświęciliśmy dużo czasu na testy, także mamy nadzieję, że w połowie sezonu odnajdziemy swoje miejsce w Citroën Racing Trophy Polska – mówi Tomek. 

A ich rywalami w Citroen Trophy bedzie także załoga francuska – Laurent Viana z Isabelle Galmiche z numerem 39, którzy bardzo lubią w Polsce startować. 

Rajd Rzeszowski – Rajdowy Puchar Polski
Z numerem 104 po raz trzeci w Citroenie C2 wystartuje: Paweł Hankiewicz z Agnieszką Wierzchowską. Początek sezonu tej załogi stał pod znakiem awarii technicznych, trzymajmy więc mocno kciuki – by przełamać złą passę tych obiecujących zawodników. 

Po raz drugi w eliminacji RPP na prawym fotelu u Jerzego Tomaszczyka zasiądzie Klaudia Miklaszewska. Załogę zobaczymy w Hondzie Civic VTI z numerem 135. Kierowca Klaudii ma miłe wspomnienia z zeszłorocznego Rajdu Rzeszowskiego, kiedy udało mu się wygrać klasę i miejmy nadzieję, że ten sukces powtórzy.
– Z uwagi na łączną ilość 6 odcinków specjalnych przejeżdżanych w dwóch pętlach, niezbędny będzie atak już od pierwszych kilometrów. W walce o czołowe lokaty nie będzie miejsca na późniejsze nadrabianie strat” – mówi Jerzy. – Nasz samochód świetnie spisał się podczas ostatniej eliminacji, jeśli i tym razem wykaże się bezawaryjnością, a szczęście będzie sprzyjać, to wynik powinien być satysfakcjonujący – podsumowuje. 

Agnieszka Moskal jedzie na rajd wprost z urlopu.
fot. z archiwum A. Moskal

Po kilku-rajdowej przerwie wraca na odcinki załoga: Teodor Stolarek i Agnieszka Moskal w Suzuki Swift z numerem 143. Agnieszka ma wakacyjny nastrój przed rajdem, bo rajdowa para właśnie wróciła z urlopu: – Autko (o dziwo!) już tydzień przed naszym urlopem (czyli miesiąc przed rajdem) stało na baczność – przygotowane do rajdu w naszym garażu, więc w zasadzie to nie czuję, że jakiś rajd się zbliża. Teodor po nocach w garażu nie siedzi i wszystko jest jakoś tak inaczej, niż zazwyczaj przed naszymi startami – opowiada. – Cieszę się na ten rajd, bo dość dawno nigdzie nie startowaliśmy i to będzie nasz debiut na trasach Rajdu Rzeszowskiego, mam nadzieję że udany! Konkurencja w naszej klasie jak zwykle ogromna (3 załogi), więc zajęcie miejsca na podium będzie wielkim wyczynem, ale mam nadzieję że się uda – żartuje Agnieszka. 

Katarzyna Kierwel przed Citroenem Saxo VTS.
fot. mat. prasowe zawodniczki

Z numerem 148 zobaczymy Ryszarda i Katarzynę Kiewrel w Citroenie Saxo VTS. Para jest świeżo po rodzinnym urlopie, więc zrelaksowani i pełni sił ruszą do walki w swojej, jakże licznej, klasie:
– Chcielibyśmy powtórzyć wynik w klasie z Rajdu Krakowskiego, ale mamy świadomość, że będzie to bardzo trudne zadanie. Klasa N2 przeżywa na tym rajdzie renesans. Dziesięć załóg na liście zgłoszeń, to praktycznie 20 procent całej stawki w RPP. Taka obsada gwarantuje emocje i walkę na ułamki sekund. Z większością załóg ścigaliśmy się w ostatnich rajdach i miło będzie znowu się spotkać, porównać czasy w sportowych warunkach, a także po prostu…pogadać – mówi Kasia przed rajdem. 

Kolejna rajdowa para i też w Citroenie Saxo to: Wojciech Złotnicki i Paulina Złotnicka (na dokumentach rajdu jeszcze Armacińska) z numerem 152. Załoga ma problemy z technicznym przygotowaniem samochodu, ale jest dobrej myśli:
– Przed rajdem nadal jesteśmy w trakcie przygotowań technicznych – ciągle walczymy ze skrzynią biegów. Zepsuła się jeszcze przed Rajdem Krakowskim i mamy problem z jej częściami. Już na szczęście znaleźliśmy zamienniki, ale muszą jeszcze do nas dojechać, a przed rajdem to się raczej nie uda. Także nastawiamy się po prostu na to, żeby pojechać i dojechać! W najgorszym przypadku może się okazać, że będziemy zmuszeni jechać na seryjnej skrzyni i bez szpery… Mimo to jesteśmy w dobrych nastrojach i nastawiamy się na ciekawą rywalizację. W naszej klasie jest w końcu aż 10 załóg! Oby tylko pogoda dopisała i nie było takich upałów jak na Krakowskim – mówi Paulina. 

Paulina Złotnicka
fot. Jola Żuk

Na końcu stawki, już bez pomiaru czasu, zobaczymy zawodników starających się o punkty do rajdowej licencji. Wśród nich wystartuje także Magdalena Kutta, pilotka Rafała Ziemińskiego w Peugeocie 106 z numerem 206. 

Należy także podkreślić, że przy okazji 19. Rajdu Rzeszowskiego odbędzie się ważna kampania prospołeczna. Automobilklub Rzeszowski włączył się w szlachetne działania Fundacji DKMS Bank Dawców Komórek Macierzystych Polska.
– Nasza Fundacja przeprowadzi 7 sierpnia 2010 w godz. 10-16 akcję „Rajdowcy w walce przeciw białaczce” w Przychodni Akademickiej Centrum Medycznego „MEDYK” przy ul. Podkarpackiej 1 w Rzeszowie. To miejsce sąsiaduje z Parkiem Serwisowym, tam będziemy rejestrować potencjalnych dawców szpiku – mówi Marek Dobrowolski, prezes Automobilklubu Rzeszowskiego. 

Więcej informacji o Rajdzie Rzeszowskim i akcji „Rajdowcy w walce przeciw białaczce” znajdziecie na stronie oficjalnej rajdu – http://www.rajd.rzeszow.pl

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze