Agnieszka Serafinowicz

O tym pamiętaj wracając ze Świąt, nie zawsze winny jest kierowca

Pasażer rozpraszający uwagę? To w myśl polskiego prawa przede wszystkim problem kierowcy.

Według policyjnych statystyk w ubiegłym roku miało miejsce 125 wypadków drogowych spowodowanych przez… pasażerów pojazdów. W wyniku rozproszenia uwagi kierowcy, nieodpowiedzialnego zachowania pasażera, rannych zostało 121 osób, a 5 już nigdy nie dotarło do celu.

Pasażer odwraca uwagę? To niebezpieczne

Przypominamy kierowcom, że choć oni są odpowiedzialni za pasażerów, to nie mogą sobie pozwolić „wejść na głowę” i dać się zdekoncentrować. Do pasażerów zaś apelujemy: pokazywanie ciekawych widoków, cudownych zdjęć świątecznych na smartfonie, czy w inny sposób odwracanie uwagi kierowcy to nie błahostka, a poważne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu. Odwrócenie uwagi od drogi i „rzut oka” przez sekundę na ekran smartfonu oznacza, że w tym czasie jadący z prędkością 90 km/h samochód przemieści się bez żadnej obserwacji drogi przez kierowcę aż o 25 metrów. To więcej niż dwa autobusy.

Kłótnia w samochodzie? Fatalny pomysł

Nie udały Wam się święta? Zdarza się, ale z kłótniami, których nie chcieliście rozpoczynać przy rodzinie powstrzymajcie się na drodze. Buzujące emocje podczas żarliwej wymiany zdań z kierowcą to nie jest dobry sposób na bezpieczną jazdę. Ponadto niektórzy pasażerowie potrafią mieć naprawdę zaskakujące pomysły, jak chociażby chwytanie kierownicy podczas jazdy.

Młodzi pasażer i kierowca

Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault, podkreśla też, że na to w jakim stopniu kierowca daje sobie odwrócić uwagę i w jakim stopniu są do tego odwracania uwagi skłonni pasażerowie, ma wpływ wiek. W przypadku młodych osób pasażerowie mogą mieć większy wpływ na styl jazdy kierowcy i nie chodzi tylko o np. głośne rozmowy, ale też niemądre zachęty do bardziej dynamicznej jazdy i niebezpiecznych zachowań na drodze. Swoje dokładają też młodzi kierowcy, którzy często przeceniają własne umiejętności i łamią przepisy chcąc zaimponować rówieśnikom.

Przeszkadzający pasażer? Jak sobie radzić?

Jakkolwiek niezręcznie by to zabrzmiało, pasażera trzeba skutecznie przekonać do zaprzestania zachowań rozpraszających kierowcę. Naprawdę stopień zażyłości pomiędzy kierowcą i pasażerem, emocje w kabinie auta nie mają znaczenia, podczas jazdy na pierwszym miejscu powinniśmy stawiać na bezpieczeństwo.

Czy jest mandat dla pasażera?

W kwestii rozpraszania uwagi – nie. Z tym musi sobie poradzić sam kierowca. Jeżeli dojdzie do wypadku, to sąd rozstrzyga kto jest winny Ale istnieją sytuacje, w których mandatem może zostać ukarany nie tylko kierowca, ale i pasażer. Przykładem takiej sytuacji mogą być np. niezapięte pasy bezpieczeństwa. Jeżeli tylko pasażer ma niezapięty pas, otrzyma on 100 zł mandatu, ale ukarany zostanie również kierowca, bo w myśl aktualnych przepisów kierowca za przewożenie pasażerów bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, nawet gdy on sam ma pas zapięty, może być ukarany mandatem w kwocie 100 zł i 4. punktami karnymi. Ciekawostka: to kwota większa niż kara jaką otrzyma samotnie podróżujący kierowca bez zapiętych pasów (100 zł i 2 punkty karne).

Pasażer może być też ukarany za zaśmiecanie. Jeżeli policjant zobaczy, że pasażer wyrzuca przez okno jakieś śmieci (wystarczy niedopałek papierosa), może ukarać pasażera mandatem w kwocie od 50 do 200 zł. Czasem jednak gorliwa pomoc pasażera może okazać się niewystarczająca, gdy tak naprawdę nikt nie powinien prowadzić, jak opisano w poniższym materiale.

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze