Parasolka na skuter
Obecne wahania pogodowe mogą zaskoczyć nawet tych najbardziej przewidujących i odpornych na złą aurę. Co więc zrobić, gdy rano wyjeżdżamy z domu skuterem w pełnym słońcu, a w ciągu dnia leje na niego rzęsisty deszcz? Kupić mu pelerynę!
![]() |
fot. Marc Graells |
Aktualna pogoda zaskakuje nas wszystkich, a prezentowane w telewizji prognozy dają nam 50% pewności, że będzie padać – jednym słowem pewności nie dają. Gdy słońce świeci na niebie, najprzyjemniejszym środkiem lokomocji jest skuter (chyba, że temperatura przybiera ekstremalne wartości, co ostatnio również się zdarza). Gdy jednak spadnie niespodziewany i niezwykle silny deszcz nagle zostajemy bez dachu nad głową, nasza maszyna moknie bezlitośnie i nie jest już tak przyjemnie!
Rozwiązaniem tego „deszczowego” problemu może być specjalny daszek – Protect 486 Marca Graellsa, który mocuje się zaraz za siodełkiem naszego skutera. Pozwala on w piękną, słoneczną pogodę na pełne złożenie i nie zajmuje tym samym wiele miejsca, a gdy ryzyko deszczu nadchodzi możemy go rozsunąć i tym samym osłonić naszą maszynę oraz ochronić siodełko (które czasem bywa zamszowe)przed wodą. Letnie deszcze mają to do siebie, że równie szybko, jak przychodzą, tak i odchodzą, dlatego wystarczy potem znów odsunąć dach, by ruszyć w podróż – z przyjemnością.
![]() |
fot. Marc Graells |
Protect 486 poza ochroną przed deszczem, chroni też przed złodziejami. Peleryna niczym pancerz okala skuter i chroni przed nieproszonymi gośćmi swoim mocnym materiałem i zabezpieczeniem alarmowym. Jak widać peleryna ma kilka zalet funkcjonalnych, a naszym zdaniem ma jeszcze jeden przyjemny atut. Po rozłożeniu kształtem przypomina wielkiego ślimaka, co dodaje całości swoistego uroku.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: