
Odcinkowy pomiar prędkości na S8. Tysiące kierowców nie przestrzega przepisów
Odcinkowy pomiar prędkości na drodze S8 w Warszawie od uruchomienia zarejestrował kilkadziesiąt tysięcy przekroczeń prędkości. Niechlubnym rekordzistą jest kierowca, który jechał z prędkością 187 km/h.
Od 23 listopada działa odcinkowy pomiar prędkości na S8. Kierowcy jadący S8 są kontrolowani w czterech miejscach:
- od węzła Mory do węzła Bemowo - długość 3,08 km
- od węzła Bemowo do węzła Mory - długość 2,95 km
- od węzła Łabiszyńska do węzła Marki - długość 4,04 km
- od węzła Marki do węzła Łabiszyńska -długość 4,04 km
Na wspomnianych odcinkach obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h dla pojazdów osobowych i do 80 km/h w przypadku ciężarówek. Łącznie odcinkowy pomiar obejmuje 14 kilometrów trasy, na których zainstalowano 30 kamer. W przypadku udokumentowania wykroczenia, informacje automatycznie trafiają do systemu centralnego CANARD.
Odcinkowy pomiar prędkości na S8. Tysiące kierowców nie przestrzega przepisów
Odcinkowy pomiar prędkości na drodze S8 w Warszawie od uruchomienia zarejestrował ponad 22 tysiące przekroczeń prędkości. Poinformowała o tym rzeczniczka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego, Monika Niżniak:
Urządzenia odcinkowego pomiaru prędkości na wszystkich kontrolowanych na S8 odcinkach, od momentu uruchomienia do 17 stycznia 2022 roku zarejestrowały 22 199 przypadków niestosowania się przez kierujących do obowiązujących ograniczeń prędkości.
Najwięcej naruszeń odnotowano na odcinku Warszawa Zachód-Blizne Łaszczyńskiego – 6712, w przeciwnym kierunku – 6163. Na odcinku Warszawa-Marki – 3886, natomiast w przeciwnym kierunku – 5438.
Rzeczniczka GITD wskazała, że na obu odcinkach S8 kierujący najczęściej przekraczają prędkość w najniższym progu – od 11 do 20 km/h więcej niż pozwalają przepisy. Niektórzy kierowcy jechali jednak znacznie szybciej. Urządzenia zarejestrowały 178 przypadków przekroczenia prędkości o co najmniej 50 km/h więcej niż obowiązujące ograniczenia prędkości. Niechlubnym rekordzistą jest kierowca, który 26 listopada ubiegłego roku na odcinku Warszawa Zachód-Blizne Łaszczyńskiego przy ograniczeniu prędkości do 120 km/h, jechał z prędkością 187 km/h.
Koszt inwestycji, którą zainstalowano na odcinkach S8 to około 4 milionów złotych. Sądząc po tym co się działo na A1, zakładamy, że koszty te szybko się zwrócą za sprawą łamiących ograniczenia prędkości kierowców. Gdy z końcem stycznia na odcinkach autostrady A1 pomiędzy Częstochową a Łodzią uruchomiono dwa zestawy do odcinkowego pomiaru prędkości, tylko w ciągu pierwszej doby zarejestrowano 1300 przypadków łamania limitu prędkości. W sześć tygodni „złapano” 41 tysięcy kierowców, którzy nie przestrzegali przepisów.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: