Odcinkowy pomiar prędkości na polskich drogach. Wkrótce 200 km dróg zostanie objętych nadzorem kamer
Na polskich drogach pojawi się niedługo 39 nowych punktów odcinkowego pomiaru prędkości. Część z nich będzie mierzyć prędkość z jaką jadą kierowcy między innymi na autostradach A1, A2 i A4.
Inspekcja Transportu Drogowego rozbuduje sieć odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce. I nie ma co się dziwić… Odcinkowe pomiary prędkości o wiele lepiej przyczyniają się do zwiększenia bezpieczeństwa na drodze w porównaniu z klasycznymi fotoradarami. Według CANARD, liczba wypadków na odcinkach dróg objętych tego typu kontrolą spadła o 57%, co przełożyło się na 71% mniej ofiar śmiertelnych i o 56% mniej rannych w wypadkach.
Na polskich drogach pojawi się niedługo 39 nowych punktów odcinkowego pomiaru prędkości. Jak poinformowała GITD już niedługo 200 kilometrów dróg zostanie objętych odcinkowym pomiarem prędkości. Kamery zostaną zamontowane na autostradach i drogach ekspresowych, krajówkach, drogach wojewódzkich, drogach, powiatowych, a nawet na drodze gminnej.
Odcinkowy pomiar prędkości na polskich drogach – gdzie i kiedy staną kamery?
Wspomniane 39 lokalizacji to lista podstawowa, która obejmuje odcinki dróg w 13 województwach. Na liście znalazły się wybrane odcinki dróg autostrad A1, A2 oraz A4 oraz dróg krajowych, między innymi odcinki dróg ekspresowych S7, S11 i S14, a także 14 dróg wojewódzkich, 3 powiatowe i jedna droga gminna.
W ciągu najbliższych dni zostanie podpisana umowa z wykonawcą, firmą Sprint S.A., która będzie miała 70 tygodni na dostawę i montaż urządzeń. Wykonawca będzie musiał przeprowadzić oględziny lokalizacji pod kątem możliwości technicznych zainstalowania urządzeń. Jeśli montaż urządzeń w którejś lokalizacji z listy podstawowej nie będzie możliwy, wykorzystana zostanie lokalizacja z listy rezerwowej.
Po zakończeniu tego etapu rozbudowy systemu, CANARD będzie dysponował 73 urządzeniami do odcinkowego pomiaru prędkości. Z ich wykorzystaniem kontrolowanych będzie ok. 400 kilometrów dróg.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: