
Nowy „Top Gear” dopiero w maju przyszłego roku
Fani kultowego programu motoryzacyjnego będą musieli się uzbroić w cierpliwość. Chris Evans przejmie dowodzenie w "Top Gear" dopiero w połowie przyszłego roku. Dopiero wtedy zostanie wyemitowany pierwszy odcinek nowej serii.
Jak donosi brytyjski „The Guardian” ruszyły już zdjęcia do nowej serii programu telewizyjnego „Top Gear”. Od kilku miesięcy wiemy już, kto zastąpi Clarksona i jego świtę po incydencie, który spowodował że wszyscy trzej prezenterzy odeszli ze stacji BBC. Pierwszy odcinek nowej serii zostanie wyemitowany 8 maja, a ostatnie zdjęcia zakończą się trzy dni wcześniej. W pierwszym sezonie powstanie szesnaście odcinków.
Jeszcze nie wiemy jaką formułę przyjmie program prowadzony przez Evansa. Dotychczas mówiono, że nie będzie to kalka dotychczasowego programu. Nie wyjaśniono jeszcze do końca kwestii prowadzących. Na razie jedynym oficjalnym jest Chris Evans, ale może się to jeszcze zmienić.
Tymczasem Clarkson, Hammond i May pracują już od kilku tygodni nad nowym show, które tworzą dla firmy Amazon. Ich umowa obejmuje trzy sezony po dwanaście odcinków każdy. Niewiadomo, jak zostanie nazwane nowe show, ale w pierwszym odcinku pojawią się takie supersamochody jak LaFerrari, McLaren P1 oraz Porsche 918.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: