
Nowy most na Dunajcu już służy kierowcom. To trzeci pod względem wielkości tego rodzaju most w Polsce
Zbudowana przed II wojną światową przeprawa przez Dunajec za chwilę przejdzie do historii. Kierowcy korzystają już z nowego mostu w ciągu DK75, dłuższego i szerszego, o konstrukcji typu extradosed. To umożliwi rozbiórkę starego obiektu.
Nowy most na Dunajcu w Kurowie koło Nowego Sącza już służy kierowcom. Nowy most ma 602 metry długości, ponad 17 metrów szerokości i trzy pylony o wysokości 33,5 metra od poziomu terenu, a 22,8 metra od jezdni na pomoście. Na moście, oprócz jezdni powstała też ścieżka pieszo-rowerowa.
Nowy most na Dunajcu to obiekt typu extradosed, który powstał z połączenia konstrukcji wantowej z belkową sprężoną. W Polsce do tej pory najdłuższym takim obiektem jest most w Kwidzynie na Wiśle (808,4 metra), następny jest most na obwodnicy Ostródy (677 metrów), a kolejnym most w Kurowie, na Dunajcu.

Co jeszcze powstanie w ramach inwestycji?
Droga krajowa nr 75 zostanie rozbudowana do klasy GP (główna ruchu przyspieszonego) na odcinku 2 kilometrów, a skrzyżowania DK75 z drogą gminną w Kurowie i parking z miejscem ważenia pojazdów przebudowane. Po obydwu stronach mostu powstaną drogi serwisowe, a ponadto zatoki autobusowe, ekran akustyczny oraz ciągi pieszo-rowerowe.
Zgodnie z kontraktem wszystkie roboty prowadzone w ramach tej inwestycji mają być zakończone wraz z uzyskaniem pozwolenia na użytkowanie w kwietniu 2022 roku. Nie będą one jednak miały wpływu na ruch po nowym moście.
Stary most zniknie z krajobrazu
Stary obiekt, z którego jeszcze niedawno korzystali kierowcy, zostanie rozebrany. Jego budowa rozpoczęła się przed II wojną światową, a zakończyła w 1943 roku. Jest wyeksploatowany i za wąski. Ma zaledwie 7,5 metra szerokości, a jezdnia 6 metrów. Po rozbiórce pozostanie jeden przyczółek od strony Brzeska, który zostanie zamieniony na punkt widokowy. Jeszcze w tym roku wykonawca przystąpi do rozbierania tego obiektu.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Komentarze:
Gal Anomim - 28 października 2021
Na resztę sądeczanki poczekacie drodzy mieszkańcy kolejne 20 lat bo do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska co dzień wpływają petycję i obecnie każdy kilometr od Brzeska do Łososiny już jest oprotestowany (niektóre odcinki już po kilka razy). To jest efekt wystąpień Adamczyka z ostatniego roku i przepychania projektu kolanem…