
Nowy Ineos Fusilier – elektryczna terenówka z prawdziwego zdarzenia?
Nowy Ineos Fusilier wygląda jak rasowa terenówka i przywodzi na myśl kultowego Defendera. Z legendarnym autem terenowym z Wielkiej Brytanii to auto ma jednak wiele wspólnego.
Gdy Land Rover stwierdził, że czas klasycznego Defendera dobiegł końca, Sir Jim Ratcliffe, założyciel marki Ineos chciał przejąć linię produkcyjną i dalej kontynuować historię Defendera. To jednak nie wypaliło, ale nie zniechęciło chemicznego potentata, jakim jest Ratcliffe do stworzenia auta na wzór Defendera. Tak powstał nowy Ineos Fusilier.
Nowy Ineos Fusilier to elektryczna pełnokrwista terenówka
Ineos Fusilier oferuje dwa rodzaje napędu elektrycznego – tradycyjny oraz z tzw. „range extenderem” (dodatkowym małym silnikiem spalinowym napędzającym generator, gdy ładowanie zewnętrzne nie jest dostępne). Producent jednak nie podaje na razie żadnych szczegółów technicznych nowej terenówki. Te pojawią się jesienią, gdy Fusilier zadebiutuje oficjalnie.
Z wyglądu auto faktycznie można pomylić z kultowym Defenderem. Duże nadkola, terenowe opony, masywne drzwi oraz kanciasta sylwetka przywodzą na myśl mieszankę angielskiej terenówki z Mercedesem Klasy G.
Nowa elektryczna terenówka zostanie zbudowana na nowej platformie z częściowo aluminiowym nadwoziem. Jako dostawcę napędu wybrano firmę Magna, jednego z największych kanadyjskich producentów części samochodowych. Konkretnie to austriacki oddział w Grazu ma dostarczać komponenty do produkcji elektrycznego Fusiliera.
„Ineos Fusilier to świetnie wyglądający pojazd, a dwie opcje układu napędowego zapewniają rzeczywistą redukcję emisji gazów cieplarnianych, bez utraty właściwości terenowych i osiągów na drodze. Jesteśmy podekscytowani wprowadzając na rynek nasz elektryczny pojazd 4×4, ale rozumiemy też ograniczenia związane z użytkowaniem takiego pojazdu. Uważamy, że Range Extendera zapewni klientom napęd o bardzo niskiej emisji bez obaw związanych z zasięgiem, jakich doświadczają dziś kierowcy aut elektrycznych”. – podsumował Sir Jim Ratcliffe, prezes marki Ineos.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: