
Nowy Ford Puma ST Powershift. Czy to jest jeszcze Puma ST?
Nowy Ford Puma ST ze skrzynią Powershift ogłoszony. Sportowe wrażenia mają tym razem pochodzić z mniejszej, ale zelektryfikowanej jednostki napędowej.
Spis treści
- Nowy Ford Puma ST Powershift – 170 KM z litra pojemności
- Nowy Ford Puma ST Powershift – elementy napędu zaczerpnięte z wcześniejszej ST
- Nowy Ford Puma ST Powershift – dynamika i niskie spalanie
- Nowy Ford Puma ST Powershift – galeria
Ford ogłosił rozszerzenie gamy usportowionych wariantów crossovera Ford Puma. Do obecnego już od 2020 Forda Puma ST z 1,5-litrowym turbodoładowanym silnikiem benzynowym dołącza nowy wariant o mocy 170 KM, który jest układem typu miękka hybryda.

Nowy Ford Puma ST Powershift – 170 KM z litra pojemności
Wątpliwości sportowych odmian Forda spod znaku ST może budzić fakt, że najnowsza odmiana Forda Pumy ST Powershift ma układ napędowy, którego trzon stanowi zaledwie trzycylindrowy, turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1 litra. Jednostkę spalinową wspiera instalacja miękkiej hybrydy pracująca w 48-voltowej instalacji. Maksymalny moment obrotowy wynosi 248 Nm i jest on przenoszony na oś napędową pojazdu za pośrednictwem dwusprzęgłowej przekładni Powershift.
Producent deklaruje, że system miękkiej hybrydy w nowej Pumie ST wcześniej niż w innych zastosowaniach załącza rekuperację energii, która szybciej trafia do 48-woltowego zestawu litowo-jonowych ogniw akumulatora. Dzięki temu napędzany paskiem, zintegrowany rozrusznik z funkcją alternatora (BISG) może wydłużyć okresy, w których uzupełnia moment obrotowy silnika spalinowego, co poprawia osiągi w niższym zakresie obrotów silnika. Podniesiony poziom rekuperacji energii oznacza też dostarczenie dodatkowych 10 KM mocy do układu napędowego dzięki elektrycznemu wsparciu BISG.
Rozwiązanie to w połączeniu ze ustawieniem charakterystyki bezpośredniego wtrysku turbodoładowanego, trzycylindrowego silnika benzynowego, skutkuje prawie 10‑procentowym wzrostem mocy maksymalnej w porównaniu z parametrami 1,0-litrowego napędu EcoBoost Hybrid, który dysponuje mocą 155 KM. Nowa Puma ST z Powershift dostarcza więc 170 KM przy 5750 obr/min i 248 Nm momentu obrotowego przy 3000 obr/min, czyli generuje dokładnie dwa razy więcej mocy na litr, niż Focus ST170 z 2002 roku.

Nowy Ford Puma ST Powershift – elementy napędu zaczerpnięte z wcześniejszej ST
Układ napędowy nowej, usportowionej Pumy, wykorzystuje rozwiązania znane już we wcześniejszej odmianie Pumy ST z 2020 roku, napędzanej półtoralitrowym silnikiem z turbo. Do tych rozwiązań należy m.in.: specjalnie dostrojona pod kątem sportowej jazdy belka skrętna i stabilizatory oraz chronione patentem sprężyny zawieszenia ze zmiennym kierunkiem działania.

Nowy Ford Puma ST Powershift – dynamika i niskie spalanie
Nowa odmiana usportowionej Pumy ma zapewniać przyspieszenia od 0 do 100 km/h w czasie 7,4 sekundy, jednocześnie średnie zużycie paliwa w cyklu WLTP (który jest daleki od symulowania dynamicznej jazdy) to 6,3 l/100 km. W praktyce oznacza to, że spokojnie traktowana, nowa, miękkohybrydowa Puma ST Powershift nie będzie paliwożerna.
Producent deklaruje, że opracowana z myślą o współpracy z 1,0-litrowymi silnikami EcoBoost Hybrid siedmiobiegowa przekładnia Powershift została zmodernizowana na potrzeby nowej Pumy ST przez zmianę parametrów oprogramowania. Ma to poprawić osiągi i jednocześnie przyczynić się do większych oszczędności paliwa podczas spokojniejszej jazdy.
Usportowiona automatyczna skrzynia biegów Powershift umożliwia redukcję o trzy biegi i szybsze wyprzedzanie, gdy kierowca wciskając pedał gazu oczekuje maksymalnego przyspieszenia. W cywilnych wersjach Powershift równiez redukuje biegi, ale nie aż o tyle przełożeń. Nowej Pumie ST, w trybie jazdy sportowej przekładnia ma dłużej utrzymywać niższe biegi, celem uzyskania bardziej sportowych reakcji. Dodatkowo kierowca może zmieniać biegu za pomocą łopatek na kierownicy.
Nowy Ford Puma ST Powershift – galeria
Na koniec zobaczcie jeszcze wideo przygotowane przez producenta:
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
Volvo Cars Tech Hub w Krakowie obchodzi drugą rocznicę działalności. Firma chwali się, że to właśnie tam powstały kluczowe technologie dla nowego elektrycznego sedana ES90. Ale czy rzeczywiście polscy inżynierowie mieli tak duży wpływ na ten samochód? Przyjrzyjmy się faktom. -
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
-
Polskie warsztaty na skraju bankructwa? Długi sięgają 458 mln zł, a wiarygodność płatnicza spada
-
Elektryczny SUV – sprawdź model EX90 od szwedzkiej marki Volvo
Komentarze: