
Nowe fotoradary w Warszawie ruszają do pracy
Koniec z bezkarnością piratów drogowych na warszawskich drogach. Przedstawiciel GITD poinformował kilka dni temu, że fotoradary w stolicy wrócą do pracy jeszcze w tym miesiącu, a pierwsze urządzenia wystartują już w poniedziałek 20 marca.
Chodzi o wszystkie fotoradary, które zakończyły służbę w lipcu 2015 roku, po tym jak odebrano Straży Miejskiej prawa do używania tego typu urządzeń. Od tamtego czasu większość stoi wyłączona i zabezpieczona charakterystyczną, czarną folią.
Jednak urządzenia zostaną uruchomione ponownie pod szyldem Generalnej Inspekcji Transportu Drogowego. Pierwsze fotoradary ruszą już na przełomie marca i kwietnia, a nowy operator planuje uruchamiać sukcesywnie kolejne maszyny przez najbliższe tygodnie. W sumie jest ich 57.
Kilka dni temu w mediach pojawiły się informacje o podpisaniu porozumienia pomiędzy Strażą Miejską, a GITD w kwestii przekazania urządzeń zainstalowanych przy warszawskich drogach. Jednak najpierw muszą odzyskać legalizację, która jest wydawana na okres 12 miesięcy.
Na początek ruszą fotoradary przy najważniejszych skrzyżowaniach. Oprócz mierzenia prędkości będzie rejestrowany przejazd na czerwonym świetle.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: