Nowa benzyna E10 już na polskich stacjach. Za to Szwedzi mają dość takich paliw: „Najdroższe na świecie”
Nowe paliwo to lepsze paliwo? W przypadku benzyny E10 sprawa jest dyskusyjna. Zwolennicy podkreślają konieczność wprowadzania coraz większej ilości biokomponentów do paliw, a tymczasem Szwedzi, którzy w tym przodowali właśnie powiedzieli „dość” i zapowiedzieli odwrót w stronę bardziej konwencjonalnych paliw.
Nowa benzyna E10 od stycznia 2024 roku na polskich stacjach
Od 1 stycznia 2024 roku z polskich stacji paliw zniknęła benzyna Pb95 E5, a zastąpiła ją taka z oznaczeniem E10. Jak informowaliśmy już wcześniej, chodzi o większą, 10-procentową domieszkę biopaliw, których obecność sprawia, że benzyna jest bardziej ekologiczna.
Nie wszyscy kierowcy są tym zachwyceni, zwłaszcza posiadacze samochodów starszych niż z 2010 roku. Szczególnie takich posiadających wtrysk bezpośredni. Wśród potencjalnych problemów powodowanych przez benzynę E10 mówi się o degradacji elementów gumowych i powstawaniu nieszczelności oraz uszkadzaniu aluminiowych elementów. Możliwe jest wypalenie uszczelki pod głowicą, wypalenie gniazd zaworowych oraz korozja układu paliwowego. Zalecana jest więc ostrożność, sprawdzenie instrukcji obsługi pojazdu lub skontaktowanie się z autoryzowanym serwisem.
Szwedzi rezygnują z paliw z dużą domieszką biokomponentów
Spore zmiany od 1 stycznia 2024 roku pojawiły się też na szwedzkich stacjach paliw, ale są one przeciwne do tych, jakie pojawiły się w Polsce. Tam benzyna miała udział biokomponentów na poziomie 7,8 proc., natomiast olej napędowy aż 30,5 proc. (w Polsce jest to 7 proc.). Stosowanie takich paliw miało związek z dużym naciskiem na ekologię, z której Szwedzi właśnie rezygnują.
Ceny paliw 2024 – aż o 13,2 proc. wzrośnie opłata paliwowa. Co to oznacza dla kierowców?
Od Nowego Roku udział biokomponentów w paliwach na tamtejszych stacjach wynosi zaledwie 6 proc. Jest to całkowite odwrócenie polityki socjaldemokratów i Zielonych, którzy w latach 2014-2022 systematycznie zwiększali nacisk na biopaliwa. To się teraz zmienia za sprawą decyzji prawicowych Szwedzkich Demokratów, którzy nazwali tamtejsze paliwa „najdroższymi na świecie”, czego powodem był wysoki udział biokomponentów. Teraz ceny benzyny spadły o 1,2 korony (50 groszy), a oleju napędowego o 5 koron (2 złote).
Zmiana może nie być jednak trwała. Jak podaje Polska Agencja Prasowa:
Politycy partii opozycyjnych – socjaldemokraci, Zieloni oraz przedstawiciele Partii Centrum – zapowiedzieli wniesienie wobec minister klimatu Rominy Pourmokhtari wniosku o wotum nieufności w związku z utrudnianiem osiągnięcia celów klimatycznych. Współprzewodniczący Partii Zielonych Daniel Hellden wyraził żal, że Szwecja nie jest już wiodącym krajem w kwestii polityki klimatycznej, a rząd redukując zawartość biopaliw, dokonał dużego kroku wstecz.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
Bogdan J - 3 stycznia 2024
Szwedzi sa bardziej praktyczni i pragmatyczni. Oni wszystko sobie przeliczyli i wyszlo im co jest oczywiste. Ze ta zabawa eko z paliwami nic wspolnego z EKO nie ma. To jest jedynie poliytyczna poprawnosc i nic wiecej. Produkcjatych BIO komponentow jest wysoko dotowana z budzetu panstwa. A obciazenie srodowiska wynike z produkcji wielokrotnie przekracza rzekome zyski z ich spalania. Po prostu po zrobieniu pelnego bilansu wychodzi jedno. Nie jest wogole EKO i jest jeszcze drozsze od normalnych paliw. To po co zaklamywac rzeczywistosc i udawac ze jest super. Identyczna historia jest z elektrycznymi samochodami. Jesli mowimy o emisji CO2 to w efekcie jest w rzeczywistosci ona o wiele wieksza, a podobno o emisje CO2 mialo chodzi zby ja zmniejszyc. To sa zwykle przeklamania. Prawda jest taka sama jak z paliwami wzbogaconymi o BIO komponenty.