
Nissan Townstar – cena w Polsce i dane techniczne. Jaki jest ten japoński kombivan? Opinia
Segment kombivanów z perspektywy większości kierowców wydaje się ciekawostką. W erze szaleństwa na punkcie SUV-ów to wyjątkowo niedocenione samochody, które nabierają coraz większego znaczenia. Nissan przygotował bardzo ciekawą propozycję, która ma szansę podbić niszę, jaką w Europie jest rynek kombivanów.
Nissan Townstar to nowy przedstawiciel segment kombivanów. Technicznie bazuje na Renault Kangoo, ale japoński producent zadbał, by odróżniał się od francuskiego auta stylistyką i wnętrzem.

Nissan Townstar będzie dostępny z dwoma rozstawami osi i z dwoma układami napędowymi, zarówno w wersji dostawczej, jak i osobowej:
- odmiana benzynowa oferowana będzie z silnikiem o pojemności 1,3 litra. Jednostka ta, sparowana z 6-biegową, manualną skrzynią, generuje 130 KM i 240 Nm momentu obrotowego.
- odmiana elektryczna będzie mieć 122 KM i 245 Nm momentu obrotowego. Samochód będzie miał akumulator o pojemności 44 kWh, zapewniający zasięg do 300 kilometrów. Nowy samochód użytkowy zastąpi w gamie Nissana model e-NV200, oferując moment obrotowy na poziomie 245 Nm i 285 kilometrów zasięgu.
To właśnie wersje użytkowe, a nie osobowe, napędzają sprzedaż kombivanów. Małe dostawczaki doskonale nadają się do dostaw tzw. ostatniego kilometra, a większość firm nie wyobraża sobie jazdy po ciasnych, zatłoczonych ulicach miast większymi samochodami.
Z badań wynika, że wersja elektryczna będzie w zupełności wystarczająca dla 80% firm, ponieważ samochody tego typu pracując w miastach robią przebiegi zazwyczaj w okolicach 300 kilometrów, a najczęściej jest to znacznie mniej. Klientów flotowych mają też kusić przywileje dla elektryków, jak darmowe parkowanie czy wjazd do stref czystego transportu, niskie koszty eksploatacji oraz rządowe dopłaty, które w przypadku Townstara mogą zdjąć od 20 do 30% ceny.
Na prezentacji w Warszawie mieliśmy okazję przyjrzeć się osobowej wersji Nissana Townstar.
Wersja pasażerska nowego Nissana Townstar ma być idealnym kompanem rodzinnych podróży. Pojemność bagażnika to aż 775 litrów. Dodatkowo samochód ma schowki o łącznej pojemności 50 l, możliwość przewożenia przedmiotów o długości 2,7 metra i trzy oddzielne siedzenia na tylnej kanapie – każdy ma mocowania ISOFIX. Nissan Townstar będzie też wyposażony w relingi dachowe, a w przyszłości doczeka się wersji siedmioosobowej.
Wnętrze samochodu jest wyjątkowo przestronne i zaskakująco nowoczesne. W wersji spalinowej Townstar ma 4,2-calowy ekran między zegarami (w wersji elektrycznej mają być wirtualne, 10-calowe zegary) oraz 8-calowy ekran w konsoli centralnej, który ma najnowszą wersję Nissan Connect ze sporą ilością zaawansowanych funkcji oraz łącznością Apple CarPlay i Android Auto i ładowarkę indukcyjną na telefon.

Każdy Nissan Townstar może być wyposażony w systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Nie zabraknie funkcji wspierających bezpieczeństwo, takich jak przypominanie o zapięciu pasów, automatyczny system hamowania awaryjnego, asystent utrzymania pasa ruchu, system wykrywania pojazdów znajdujących się w martwym polu czy system rozpoznawania znaków drogowych.

Nissan Townstar – cena w Polsce
W Polsce Nissan Townstar będzie dostępny już w lutym w obydwu wersjach z krótkim rozstawem osi i silnikiem 1.3. W lipcu do oferty dołączy Van w obydwu wersjach długości oraz w odmianie elektrycznej. Oferta Combi będzie pełna dopiero w pierwszym kwartale 2023 roku.
- Nissan Townstar Van – od 75 900 złotych netto
- Nissan Townstar Combi – od 103 900 złotych brutto

Kiedy Nissan Townstar wyjedzie na drogi, o klienta będzie walczył z bratnim Kangoo, Volkswagenem Caddy oraz Citroenem Berlingo i Peugeotem Rifterem, które będą oferowane wyłącznie w wersji elektrycznej.
Najnowsze
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
Volvo Cars Tech Hub w Krakowie obchodzi drugą rocznicę działalności. Firma chwali się, że to właśnie tam powstały kluczowe technologie dla nowego elektrycznego sedana ES90. Ale czy rzeczywiście polscy inżynierowie mieli tak duży wpływ na ten samochód? Przyjrzyjmy się faktom. -
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
-
Polskie warsztaty na skraju bankructwa? Długi sięgają 458 mln zł, a wiarygodność płatnicza spada
-
Elektryczny SUV – sprawdź model EX90 od szwedzkiej marki Volvo
Zostaw komentarz: