Nastolatek napisał o jeździe po pijanemu na Facebooku. Miał pecha
Myślisz, że jesteś bezkarny w sieci? Pomyśl jeszcze raz. Osiemnastolatek z Oregonu przekonał się boleśnie na własnej skórze, że pewnych rzeczy nie należy robić, a już na pewno nie należy chwalić się nimi publicznie.
Jacob Cox-Brown, osiemnastolatek z Astorii w Oregonie, beztrosko zamieścił na Facebooku status następującej treści:
„Jazda po pijanemu – znowu! Czyjkolwiek był samochód, w który uderzyłem, przepraszam;P”.
![]() |
fot. Facebook
|
Jacobowi zapewne ten status wydawał się super zabawny, ale miał pecha. Anonimowe źródło poinformowało o wybryku nastolatka policjanta. Akurat tak się złożyło, że ten sam policjant wiedział o ucieczce z miejsca wypadku na 5. ulicy tego samego dnia. Wraz z partnerem złożył Jacobowi niezapowiedzianą wizytę… niewiele trzeba było, żeby udowodnić, że to właśnie on jest sprawcą wypadku.
Młodzieniec siedzi obecnie w więzieniu. Miejmy nadzieję, że ta sytuacja nauczy go nie tylko ostrożności w publikowaniu informacji w sieci, ale również ostrożności na drodze.
Najnowsze
-
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
Wyobraź sobie, że każdego ranka, wsiadając do samochodu, uruchamiasz niewidzialną fabrykę, która produkuje gazy cieplarniane. Brzmi jak scenariusz science-fiction? Niestety, to nasza rzeczywistość. -
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
Zostaw komentarz: