Następca modelu Mazda RX8 z silnikiem Wankla w 2017?

Według raportu AUTOEXPRESS, podobnie jak to miało miejsce w przypadku modeli Mazda RX-7 i RX-8, następca tych samochodów sportowych ma być większy niż Mazda MX-5 i mieć pod maską zdecydowanie mocniejszy silnik. Doniesienia mówią też o tym, jakoby inżynierowie Mazdy wykluczyli wszelkie wady specyficznej jednostki Wankla, przez co ma on się stać zdecydowanie niezawodnym (RX7 i RX8 miały nieco problemów z jednostkami, zwłaszcza ich naprawą). Zmodyfikowana jednostka ma ma zużywać mniej paliwa i oleju oraz mieć większy moment obrotowy niż poprzednio.

Inżynierowie mają wykorzystać technologię Skyactiv. Ma to wpłynąć na lżejszą masę jednostki, przy użyciu wysokich współczynników kompresji – wszystko to by zwiększyć moc i wydajność silników wolnossących. Nowy silnik rotacyjny ma podobno generować około 300 KM. Oczekuje się, że silnik nowego RX-8, będzie skonfigurowany z sześciobiegową skrzynią manualną lub opcjonalnie z 5-biegową automatyczną.

Mazda RX-8 z 2010 roku

fot. Mazda

Aby zaoszczędzić na masie pojazdu Mazda może powrócić do klasycznego dwudrzwiowego nadwozia coupe, zamiast kontynuować produkcję czterodrzwiowego RX-8. Informuje się również o potencjalnym wykorzystaniu poszerzonej platformy podłogowej obecnego modelu MX-5. Napęd ma być przenoszony na koła tylne.

Mazda zakończyła produkcję modelu RX-8 w 2010 roku. Wówczas auto miało masę 1310 kilogramów czyli o 120 kilogramów więcej niż obecnie produkowany, konkurencyjny model – Toyota GT 86 (test tego auta przeczytasz tu).

Przecieki z Mazdy mówią o przywróceniu silnika Wankla w sportowym modelu samochodu już w 2017 roku. Termin nie jest przypadkowy, bo właśnie wówczas japońska marka będzie obchodzić 50. rocznicę produkcji pierwszego samochodu napędzanego jednostką rotacyjną (Wankla) – modelu Cosmo Sport. Nie wiadomo, czy Mazda po raz kolejny użyje oznaczenia RX-8 oznaczając auto np. RX-9, czy też pojawi się nowa nazwa tego modelu.