To nowy rekord świata? Jechał o 55 km/h za szybko, dostał mandat na 6,2 mln zł!
Mandaty w Polsce po ostatnich zmianach są całkiem dotkliwie, ale co bardziej świadomi kierowcy wiedzą, że to jeszcze nic wobec kar, jakie przygotowały niektóre kraje dla piratów drogowych. Ale czy słyszeliście kiedyś o mandacie na ponad 6 milionów złotych?
Największy mandat za przekroczenie prędkości na świecie
Ta trudna do uwierzenia sytuacja miała miejsce w amerykańskim stanie Georgia. Niejaki Connor Cato wracał do domu, gdy został zatrzymany przez policyjny patrol. Powodem była zbyt duża prędkość – mężczyzna jechał 90 mil na godzinę, przy ograniczeniu do 55 mph (czyli 145 km/h przy ograniczeniu do 88 km/h).
Przekroczenie znaczne i oczekiwać należało wysokiego mandatu. Nie mógł jednak spodziewać się, że otrzyma grzywnę w wysokości 1 480 038 dolarów i 52 centów. New York Post nie precyzuje szczegółów wręczenia tego mandatu (uznając je pewnie za oczywiste dla miejscowych), ale z kontekstu domyślamy się, że policjanci przekazali mu tylko, że o wysokości kary zadecyduje sąd. Funkcjonariusz zorientowałby się chyba, że wypisuje kwotę za długą o przynajmniej trzy cyfry.
Jak relacjonuje New York Post, mężczyzna po otrzymaniu mandatu, zadzwonił do sądu, przekonany, że jest to pomyłka. Tymczasem kobieta która odebrała telefon upierała się, że o pomyłce nie może być mowy i musi opłacić całość mandatu, albo stawić się na rozprawę sądową.
Tajną broń drogówki każdy może mieć na telefonie. Sposób jest bardzo prosty
Skąd się wziął największy mandat świata?
Kierowca zwrócił się więc do prawnika, który był nie mniej zaskoczony od ukaranego mężczyzny:
Nigdy nie widziałem tak wysokiej grzywny za zwykłe wykroczenie. Nie 1,4 mln dolarów. Tej wysokości kary są zasądzane za morderstwa, przemyt narkotyków lub ciężkie pobicia – przestępstwa tego rodzaju.
Sprawa wreszcie została wyjaśniona i okazało się, że zawiódł system komputerowy. Wyznacza on automatyczne kary między innymi dla „super piratów drogowych”, czyli osób które przekroczyły dozwoloną prędkość o ponad 35 mph (56 km/h). Tym razem system nie wystawił kary przewidzianej w taryfikatorze, ale użył „zaślepki”.
Jak wyjaśnił Joshua Peacock, rzecznik prasowy lokalnych władz:
Nie wystawiamy tej zaślepki, aby wystraszyć kogokolwiek i zmusić go do stawienia się w sądzie. Nawet jeśli osoba ta usłyszała coś innego od kogoś z naszej organizacji.
Peacock nie wyjaśnił, dlaczego kobieta która odebrała telefon, nie widziała nic zastanawiającego w tym, że kierowca otrzymał ponad 1,4 mln dolarów mandatu za zbyt szybką jazdę i nie postanowiła tego sprawdzić. Nie wyjaśnił też dlaczego „zaślepka” w systemie (jak rozumiemy podmieniana potem na właściwą kwotę, tak jak automatycznie uzupełniane są dane sprawcy wykroczenia), wskazuje na tak absurdalnie wielką kwotę i dlaczego podana jest ona co do centa. Gdyby to był 1 dolar albo 1 000 000 dolarów, można by to zrozumieć. Ale dlaczego konkretnie 1 480 038,52 dolarów?
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze:
witek1.5k@gmail.com - 20 października 2023
Co za idiota wysmażył ten artykuł? Zamiast krótkiej informacji, co za kraj, że facet jechał z prędkością taką a taką, przekroczył dopuszczalną o tyle a tyle, za co dostał mandat tyle a tyle dolarów w nawiasie przeliczone na zł. Na koniec podać informację o awarii systemu. Pismak rozpisał się jak stara plotkara.