„Moda na 500” – projekt polskich blogerek mody i Fiata 500
Trzy blogerki, trzy europejskie stolice mody i Fiat 500 w setkach wersji, barw i stylów. Tak wyglądał projekt „Moda na 500", w którym blogerki DaisyLine, Kapuczina i Glamourina wyruszyły do europejskich kolebek haute couture i prêt-à-porter na poszukiwanie najmodniejszego auta w Europie.
Każda z nich miała przywieźć z powrotem nie tylko gorące modowe inspiracje i wspaniałe wspomnienia, ale także kadry z sesji fotograficznej wykonanej w miejscach wybranych przez Czytelników ich blogów oraz zdjęcia z jak największą liczbą wypatrzonych na ulicach stylowych Fiatów 500 – samochodu, który stanowi numer jeden w segmencie aż w 10 krajach Europy!
„Moda na 500” – projekt polskich blogerek mody i Fiata 500 |
fot. Fiat |
DaisyLine poleciała do skąpanej w deszczu stolicy Wielkiej Brytanii. I właśnie na ulicach miasta, inspirowanego zarówno wywrotowym stylem Vivienne Westwood, jak i dziewczęcą elegancją Kate Middleton, DaisyLine spotkała największą liczbę modnych „500″! Auta, które wybierają świadome kobiety kochające modę. Na miejsce londyńskiej sesji z czerwonym Fiatem 500 Czytelnicy jej bloga DaisyLine.pl wybrali dzielnicę Soho, uzasadniając, że jest ona „(…) znana z licznych klubów, dyskotek, restauracji, barów i pubów, czynnych do nocy. Są tu również kompleksy kin, teatry, księgarnie, modne sklepy oraz salony gier. Jest tu tak różnorodnie, wielokulturowo, jak różnorodny i indywidualny jednocześnie może być styl Fiata 500, który mógłby spokojnie stać się naturalnym elementem artystycznego, wielokulturowego West Endu. Dla wielu adres zamieszkania w tym rejonie Londynu to rzecz tak pożądana jak Fiat 500;-)”.
„Moda na 500” – projekt polskich blogerek mody i Fiata 500 |
fot. Fiat |
Kapuczina wsiadła do samolotu lecącego do tętniącego życiem Paryża. Na miejscu już czekał na nią Fiat 500, którym pojechała prosto na 31 Rue Cambon – miejsce, gdzie w 1913 roku wielka Coco Chanel otworzyła swój pierwszy butik. Dziś mieści się tam słynne studio Karla Lagerfelda. „(…) To właśnie tam powinna znaleźć się „Pięćsetka” – pod butkiem najważniejszej, najbardziej wpływowej postaci w historii mody, w hołdzie i z szacunku dla Coco. Kultowy styl i designerski urok samochodu idealnie wtapiają się w ponadczasowy klimat tego miejsca. A kto wie, może duch Chanel będzie spoglądał ze schodów i podziwiał…?” – uzasadnili wybór miejsca paryskiej sesji Czytelnicy bloga Kapuczina.com.
Glamourina ruszyła na zwiedzanie Berlina. Jej sesję z Fiatem 500 zaplanowano na Potsdamer Strasse 10785 „Boulevard der Stars”, czyli niemieckiej Alei Gwiazd. Jak napisał pomysłodawca sesji, to „świetne miejsce, w którym każdy może poczuć się jak hollywoodzka gwiazda”. „500″, aleja gwiazd, klimat Hollywood – brzmiało jak świetna zabawa i tak tam rzeczywiście było, co doskonale widać na pełnych słońca i radości zdjęciach na blogu Glamourina.net.
„Moda na 500” – projekt polskich blogerek mody i Fiata 500 |
fot. Fiat |
Blogerki na ulicach Londynu, Paryża i Berlina napotkały setki stylowych Fiatów 500, którym indywidualny charakter nadały ich modne właścicielki. Radosne kolory, niebanalne naklejki, sztuczne rzęsy i oryginalne ozdoby – wszystkie te pomysły można obejrzeć na zdjęciach opublikowanych na blogach DaisyLine, Kapucziny i Glamouriny.
Projekt „Moda na 500″ miał na celu przybliżenie Polkom najnowszych trendów w modzie i designie. Akcja pokazała też, jak bardzo popularnym samochodem w odwiedzanych stolicach jest Fiat 500. Co ciekawe, auto najczęściej występuje w otoczeniu markowych butików i w towarzystwie bardzo drogich, ekskluzywnych samochodów – to „naturalne środowisko” „500″.
Sesje fotograficzne i relacje z projektu „Moda na 500″ są dostępne na fanpage’u Fiata na Facebooku (www.facebook.com/FiatPL) oraz na blogach:
– DaisyLine.pl
– Kapuczina.com
– Glamourina.net.
„Moda na 500” – projekt polskich blogerek mody i Fiata 500 |
fot. Fiat |
Najnowsze
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
Wyobraź sobie, że tracisz prawo jazdy na pięć lat tylko dlatego, że złamałeś trzymiesięczny zakaz jazdy. Brzmi jak przesada? Ministerstwo Infrastruktury uważa, że to konieczność, by ukrócić plagę kierowców, którzy ignorują prawo. Ale eksperci biją na alarm: „To nieproporcjonalna kara!”. Czy nowe przepisy rzeczywiście poprawią bezpieczeństwo na drogach, czy tylko stworzą kolejne problemy? Sprawdzamy, co się zmieni i dlaczego ten projekt wzbudza tak gorące emocje. -
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
-
Iveco vs rynek ciężarowy w Polsce: czy włoska marka utrzyma swoją przewagę w erze elektromobilności?
-
Ból pleców i drętwienie rąk? Jak motocykliści mogą zadbać o swoje zdrowie?
-
Klara Kowalczyk pierwszą Polką w programie F1 Academy! Kiedy zobaczymy ją w F1?
Zostaw komentarz: