
Mistrzostwa Świata SuperEnduro w Krakowie coraz bliżej. Bilety wyprzedają się w zawrotnym tempie!
7 grudnia czternastotysięczna publiczność, zgromadzona w stolicy Małopolski, ponownie zagrzeje swoim dopingiem najlepszych zawodników świata do walki o nowy, mistrzowski tytuł. W biało-czerwonych barwach nie zabraknie dwóch młodych i utalentowanych reprezentantów Polski – Emila Juszczaka i Dominika Olszowego.
Fanów, którzy nie nabyli jeszcze wejściówek na krakowski przystanek Mistrzostw Świata SuperEnduro informujemy, że na obecną chwilę mamy wyprzedane już 95% biletów – oznacza to, że w sprzedaży zostało ostatnie kilkaset sztuk. Osobom, które nie chcą przegapić otwarcia nowego sezonu radzimy się pospieszyć z ich zakupem.
7 grudnia czternastotysięczna publiczność, zgromadzona w stolicy Małopolski, ponownie zagrzeje swoim dopingiem najlepszych zawodników świata do walki o nowy, mistrzowski tytuł. W biało-czerwonych barwach nie zabraknie dwóch młodych i utalentowanych reprezentantów Polski – Emila Juszczaka i Dominika Olszowego. Zanim jednak zobaczymy ich na bramkach startowych w TAURON Arenie Kraków postanowiliśmy zapytać ich o nastawienie i przygotowania przed otwarciem nowego sezonu:
Emil Juszczak – Prestige:
„Ubiegły sezon Mistrzostw Świata SuperEnduro był moim debiutem w klasie Prestige. Przed jego 3 rundą nabawiłem się kontuzji, skutkiem czego byłem zmuszony zakończyć swoje zmagania przed czasem. W tym roku postaram się wykorzystać zebrane doświadczenie i pomimo ostatnich niefortunnych wydarzeń, które zaburzyły moje przygotowania, dam z siebie wszystko! W TAURON Arenie zobaczycie mnie na nowej Becie RR300, oczywiście w barwach firmy Joniec. Pozostało nam do wprowadzenia jeszcze kilka modyfikacji nad którymi pracuję m.in. z Leszkiem Drogoszem, ale jesteśmy gotowi na Kraków! Grunt to się nie poddawać pomimo przeciwności losy i wykorzystać swoje możliwości na tyle ile się da. Trzymajcie za nas kciuki i do zobaczenia 7 grudnia!”
Dominik Olszowy – Junior:
„To miał być bardzo intensywny sezon, jednak kontuzja z początku roku zmusiła mnie do długiej pauzy. Pomimo tego nie próżnowaliśmy i w ostatnim czasie zmieniłem sporo wokół siebie i motocykla. Kilka rzeczy trzeba było ułożyć na nowo, zaplanować tak, abym mógł się skupić wyłączenie na treningach i startach. Po kontuzji wsiadłem na motocykl i okazało się, że jeździ mi się lepiej niż przed wypadkiem – 5 miesięcy ciężkiej rehabilitacji przyniosło oczekiwane skutki. To pokazuje, że wszystko idzie zgodnie z planem. Po niedawno ukończonej Sześciodniówce priorytetem są dla mnie Mistrzostwa Świata SuperEnduro i udział we wszystkich rundach. Jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli za 2 tygodnie zobaczymy się w Krakowie, a potem – oby w jeszcze lepszych humorach – na finale w Łodzi! Postaram się pojechać bez błędów i zbędnych przygód. Jestem pewien, że ponownie czeka nas świetna impreza, a kibice jak zwykle będą nas fantastycznie dopingowali!”
Kibicom udającym się 7 grudnia do TAURON Areny Kraków przypominamy o harmonogramie wydarzenia i gorąco namawiamy do zaopatrzenia się w niezbędnik prawdziwego fana SuperEnduro – wszelkie biało-czerwone akcenty, trąbki i głośny doping mile widziane. ‘Nasi’ liczą na Wasze wsparcie!
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: