Michalina Maciończyk o swoich stunt-planach na sezon 2015

Sezon jeden z najmłodszych, polskich stunterek, Michaliny Maciończyk, zapowiada się niezwykle emocjonująco i pracowicie.

Michalina przysłała nam spis zawodów, wydarzeń i własnych planów, które na pewno w ciągu roku się znacznie rozrosną.

„Święta i Nowy Rok za nami. Trochę za późno na składanie życzeń, ale nie jest za późno na poskładanie myśli i planów na 2015 rok. Nadchodzący sezon motocyklowy zapowiada się dla mnie bardzo interesująco. Oprócz intensywnych treningów, które planuję rozpocząć w pierwszych słonecznych dniach bez śniegu, czeka mnie również wiele pokazów przed większą publicznością. Mam ogromną nadzieję, że z Wami również nie raz się zobaczę! Przed nadejściem prawdziwej kalendarzowej wiosny planuję także zmianę mojego motocykla, ale jak na razie to tajemnica. Wszystkiego dowiecie się w swoim czasie.

Zloty motocyklowe zaczynają się zapewne już na przełomie marca 2015 roku i pewnie na niejednym się pojawię, ale tak naprawdę z rozpoczęciem stunt sezonu czekam aż do 12 kwietnia 2015! W Katowicach Szopienicach na tzw. Hucie, odbędzie się wtedy jeden z większych zlotów stunterów na Śląsku. Być może to tam będziecie mieli okazję zobaczyć odrobinę moich umiejętności po raz pierwszy w tym sezonie. Będziecie mieli okazję zobaczyć tam też wielu wspaniałych i zaawansowanych w tej dziedzinie chłopaków. Zapowiada się naprawdę świetna impreza połączona ze zlotem, paradą i pokazem. Zachęcam do przybycia!

25 kwietnia 2015 to kolejna ważna dla mnie data. To właśnie tego dnia na rynku w Pszczynie podczas kolejnej edycji Motoserca organizowanego przez Pszczyńską Grupę Motocyklową, po raz pierwszy wystąpię przed większą publicznością. Zobaczycie mój początkowy repertuar trików motocyklowych, które opanowałam do tej pory. Zatem liczę Kochani na Waszą obecność, wyrozumiałość i wsparcie w tym wyjątkowym dla mnie dniu! Znajdziecie tam wiele innych wspaniałych atrakcji nie tylko tych „zmotoryzowanych”. Zachęcam także wszystkich do oddania krwi w tym dniu. Kochani to jest naprawdę szczytny cel, a Wasza krew może uratować komuś życie! 

Po kwietniowych emocjach nadejdzie czas na majówkę, która również zapowiada się na „różowo”. Później upragnione od dawna lato! Już nie mogę się doczekać, Wy pewnie z resztą też. Mam nadzieję, że wiosna szybko nadejdzie, śnieg szybko stopnieje, a ja szybko wrócę do treningów. Zachęcam do przeglądania mojego fanpage, gdzie na bieżąco będziecie zdobywać informacje dotyczące moich treningów czy też pokazów.

Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie!
Michalina Maciończyk”

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze