
Kiedy pojawia się mgła, zaczyna działać dodatkowy przepis ruchu drogowego. Tylko kto o tym pamięta?
Mgła znacząco pogarsza widoczność i bezpieczeństwo na drodze. Kierowcy powinni w takiej sytuacji pamiętać o kilku istotnych zasadach oraz o przepisie, który zaczyna wtedy obowiązywać.
Spis treści
- Obowiązki kierowcy podczas mgły – przepisy
- Które światła powinno się włączyć we mgle?
- Czy przepisy pozwalają na wyprzedzanie we mgle?
Obowiązki kierowcy podczas mgły – przepisy
Gęsta mgła wymusza na każdym rozsądnym kierowcy zdjęcie nogi z gazu. To kwestia oczywista i intuicyjna, ale także wymagana prawem. Mało kto wie o tym, że mgła sprawia, iż zaczyna działać konkretny przepis ruchu drogowego (art. 30, ust. 1):
Kierujący pojazdem jest zobowiązany zachować szczególną ostrożność w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza, spowodowanej mgłą, opadami atmosferycznymi lub innymi przyczynami.
Może brzmi to jak ogólnik, który trudno jest wdrożyć w konkretnej sytuacji. Ale to tylko kwestia zdrowego rozsądku, bo to sam kierowca ma zachować się w sposób adekwatny do sytuacji. Z pewnością zachowując szczególną ostrożność, powinniśmy zmniejszyć prędkość, ze zwiększoną uwagą obserwować otoczenie i starać się zidentyfikować ewentualne zagrożenia, a także być gotowym w każdej chwili do zatrzymania się lub wykonania manewru, pozwalającego uniknąć zdarzenia drogowego.
A co jeśli tego nie zrobimy? To też zależy od konkretnej sytuacji. Jeśli na przykład doprowadzimy do kolizji we mgle, policja może zarzucić nam właśnie złamanie powyższego przepisu. Skoro doszło do zdarzenia, to znaczy, że nie zastosowaliśmy się do jego zaleceń w odpowiednim stopniu.
Które światła powinno się włączyć we mgle?
Przepisy określają także kwestię oświetlenia, z jakiego powinniśmy korzystać podczas poruszania się we mgle:
Ponadto kierujący pojazdem silnikowym jest obowiązany włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo oba te światła jednocześnie.
Ten zapis jest zastanawiający, ponieważ sugeruje jazdę na światłach pozycyjnych oraz przeciwmgielnych. W praktyce co do zasady podczas mgły, mamy obowiązek używania świateł mijania. Auta z czujnikami zmierzchu mogą nie zareagować na pojawienie się mgły, więc to na kierowcy ciąży obowiązek upewnienia się, czy nie jadą przypadkiem nadal na światłach do jazdy dziennej i ręcznie wybrać właściwe oświetlenie.
Ten płyn jest jeszcze ważniejszy od oleju, ale kierowcy o nim zapominają. To bardzo niebezpieczne
Popularnym błędem podczas jazdy we mgle jest nieprawidłowe używanie tylnych świateł przeciwmgłowych. Możemy je włączyć tylko, kiedy widzialność spada do 50 metrów, ponieważ są one mocne i mogą rozpraszać i przeszkadzać innym kierującym. Z kolei z przednich świateł przeciwmgłowych można korzystać swobodniej, warunkiem jest tylko ograniczona przejrzystość powietrza.
Czy przepisy pozwalają na wyprzedzanie we mgle?
To jeden z tych przypadków, w których nawet jeśli coś nie jest zakazane, nie znaczy to, że powinniśmy to robić. Przepisy nie zabraniają wyprzedzania podczas mgły, ale na kierowcy ciąży obowiązek stwierdzenia, czy ma odpowiednią widoczność, aby podjąć decyzję o wyprzedzaniu.
Zalecamy przy tym jednak dużą ostrożność, ponieważ przez gęstą mgłę możemy nie zauważyć odpowiednio wcześnie zbliżającego się pojazdu. Nie można też wykluczyć, że z naprzeciwka nadjeżdża samochód jadący tylko na światłach do jazdy dziennej, albo jakiś zupełnie nieoświetlony uczestnik ruchu (jak rowerzysta).
Prawo mówi natomiast, że kierujący powinien:
Poza obszarem zabudowanym podczas mgły dawać krótkotrwałe sygnały dźwiękowe w czasie wyprzedzania lub omijania.
Do tego zapisu podchodzilibyśmy jednak ostrożnie, ponieważ kierowcy często nie znają tego przepisu, a trąbienie mogą odebrać jako zaczepkę.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: