Mercedes E Cabriolet: pierwsza jazda – ciepło i ekskluzywnie
Piękny kabriolet w urokliwych rejonach Europy w lecie - czy można wyobrazić sobie coś przyjemniejszego? Wybrałyśmy się pod Mont Blanc, aby uczestniczyć w pierwszych jazdach nowym kabrioletem Mercedes-Benz serii E.
Wiosną 1992 roku Mercedes-Benz zaprezentował czwarty wariant nadwoziowy w klasie średniej – był to model 300 CE-24 Cabriolet. Dziś ten czteroosobowy kabriolet jest już ceniony przez kolekcjonerów. Potwierdzają to redaktorzy internetowego wydania niemieckiego magazynu „auto, motor & sport”: „Minęły już czasy, gdy kabriolety serii 124 doceniali wyłącznie pasjonaci. Dziś powszechnie uchodzą one za jedną z najlepszych inwestycji”. 25 lat później Mercedes-Benz oddaje hołd pierwszej Klasie E Cabriolet, wprowadzając specjalny model „25th Anniversary” – adresowany do kolekcjonerów i miłośników unikalnych aut. Jego znaki szczególne to 20-calowe lekkie obręcze z pięcioma podwójnymi ramionami, drewno wiązowe o otwartych porach, pakiet air balance z ekskluzywnym zapachem „daybreak mood”, podświetlane listwy progowe z napisami Mercedes-Benz, welurowe dywaniki z emblematami „25th Anniversary Edition”, nastrojowe oświetlenie oraz system czyszczenia szyby.
Podczas pierwszych jazd miałam jednak doczynienia z konwencjonalną edycja tego pięknego kabrioletu. I to mi w zupełności wystarczyło! Ale od początku.
Wygląd to jednak wszystko?
Nadwozie tego nowego, czteromiejscowego kabrioletu Mercedesa z klasycznym miękkim dachem wykończono chromowanymi elementami i polerowanym aluminium. Z zamkniętym dachem sylwetka Klasy E Cabriolet, która jest jest wyraźnie dłuższa, szersza i ma większy rozstaw osi od poprzedniczki, nie odbiega od wersji Coupé. Szczególną uwagę przyciąga masywna osłona chłodnicy o strukturze diamentowej, wykończona chromowaną oprawą z gwiazdą Mercedesa, wyrazisty przedni pas z wysokowydajnymi reflektorami LED (na życzenie – matrycowymi reflektorami MULTIBEAM LED o wysokiej rozdzielczości), pokrywa silnika z dwoma przetłoczeniami oraz w pełni opuszczane boczne szyby. Nocą Klasę E Cabriolet zdradzają unikalne wkłady tylnych lamp, których blask przypomina łunę silnika odrzutowego. W ramach swojej nowej funkcji emitują one specjalny pokaz świetlny przy zbliżaniu się lub oddalaniu od samochodu.
Miękki dach z tkaniny oferowany jest w czterech odcieniach: ciemnobrązowym, granatowym, ciemnoczerwonym lub czarnym. W standardzie auto ma automatycznie sterowane, izolowane akustycznie poszycie dachowe. Może on zostać w pełni otwarty lub zamknięty w ciągu 20 s, podczas jazdy z prędkością do 50 km/h. Mechanizm składania pracuje cicho, a poszycie znika w specjalnym schowku w bagażniku. Rozkładana zasłona oddziela go od reszty przestrzeni bagażowej. Na życzenie dostępny jest pakiet Cabriolet Comfort z całkowicie elektrycznym sterowaniem zasłony – kierowca nie musi wówczas obsługiwać jej ręcznie. Tylne fotele już bazowo wyposażono w funkcję podgrzewania.
Wnętrze, jak na samochód stworzony z myślą o wymagającym kliencie, wykończono skórą, a drzwi i kokpit zdobią elementy aluminiowe. Dostępne na życzenie są dwa ekrany o wysokiej rozdzielczości i przekątnej 12,3” – co unikalne w tym segmencie – łączą się pod jedną taflą szkła i tworzą panoramiczny kokpit. Wygląd zegarów możemy dostosować do swoich preferencji. Do wyboru mamy trzy warianty: klasyczny, sportowy i progresywny – moim zdaniem ten jest najciekawszy.
Opracowany specjalnie dla kabrioletów układ klimatyzacji bierze pod uwagę, czy dach samochodu jest otwarty, czy zamknięty. W przeciwieństwie do tradycyjnych rozwiązań jest on sterowany całkowicie automatycznie. Oznacza to, że kierowca nie musi wybierać osobnego trybu dla złożonego bądź rozłożonego dachu ani zapisywać ustawień temperatury dla poszczególnych warunków jazdy. Równocześnie system dba o to, aby korekta ustawień wentylacji po zmianie pozycji dachu odbywała się płynnie i niezauważalnie dla podróżujących, z myślą o ich maksymalnym komforcie.
Powolny objazd miasta
Również do swoich upodobań możemy dostosować tryb jazdy. Przełącznik na konsoli umożliwia ustawienie jazdy: Eco, Comfort, Sport, Sport Plus oraz Individual. W każdym trybie nieco inaczej pracuje skrzynia biegów, przepustnica oraz układ kierowniczy. Wydaje się, że tryb Sport powinien być zachęcać do agresywnej jazdy. Tak nie jest. Pamiętajmy, że ten kabriolet, jak na Mercedesa przystało, ma być przede wszystkim komfortowy i sunąć niczym stylowy jach po asfalcie. Kabriolet ma o 15 mm niższy prześwit od limuzyny. Już w standardzie montowane są obręcze kół w rozmiarze 17 cali.
Do wyboru są jednostki benzynowe oraz wysokoprężne, wszystkie warianty wyposażone są w 9-biegową przekładnię automatyczną. Technologiczną innowacją, dostępną we wszystkich modelach Mercedesa E, jest Drive Pilot – system wspomagający prowadzenie samochodu. To już nie sam tempomat, który ułatwia jazdę po autostradzie. Mercedes wyposażył E klasę w technologię pozwalającą na niemal autonomiczne poruszanie się po drogach. Wystarczy ustawić optymalną prędkość. System utrzymuje samochód w pasie ruchu. Jeśli skręcimy i nie zasygnalizujemy kierunkowskazem wyprzedzania lub zmiany pasa, kierownica odbije samoczynnie, tak aby auto poruszało się nadal swoim pasem. Układ, połączony m.in. z mapami GPS, zareaguje podczas ograniczeń prędkości i zmniejszy prędkość samochodu do bezpiecznej, zgodnej z przepisami. Potrafi on nie tylko automatycznie utrzymywać dystans od poprzedzających pojazdów na wszystkich typach dróg, ale też – po raz pierwszy – „śledzić” inne auto do prędkości nawet 210 km/h.
Poza tym na pokładzie znajdziemy kompleksową integrację smartfona z bezprzewodowym ładowaniem i funkcją kluczyka, panel dotykowy rozpoznający odręczne pismo, kontroler na konsoli środkowej, sterowanie głosowe oraz klawisze, ułatwiające wygodne korzystanie z wentylacji i niektórych systemów wspomagających. Na życzenie Klasa E Cabriolet może być wyposażona w elektryczny system eliminacji przeciągów AIRCAP oraz ogrzewanie okolic karku. Przyjemne ciepło owiewające kark w chłodniejsze dni – bezcenne! Po raz pierwszy kabriolet jest też oferowany z napędem na obie osie.
W czasie testu zużycie paliwa na krętych górskich drogach wynosiło około 12 l / 100 km, ale producent deklaruje, że można zejść do 7-8 l/100 km, nawet jadąc dość dynamicznie.
Bagażnik E-klasy kabrio nie jest zbyt pojemny. Przy złożonym dachu mieści 310 litrów. Pozwala to jednak na zmieszczenie dwóch walizek i podręcznego bagażu. Po złożeniu dachu przestrzeń bagażowa powiększy się o kolejne 75 l, co w sumie daje całkiem sporą jak na kabriolet przestrzeń 385 litrów.
Czyli jaki?
Elegancki, wyważony design, jakość i styl. Mercedes E Kabriolet powstał nie tylko po to, aby ekscytować dynamiczną jadą, ale też cieszyć oko jakością wykonania i gustownym wzornictwem szczegółów.
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Zostaw komentarz: