
Mazepin i Uralkali oficjalnie poza F1
Zespół Haas F1 Team oficjalnie wydał oświadczenie. Nikita Mazepin i firma Uralkali są już poza F1.
Zespół Haas F1 Team opublikował w sobotni poranek oficjalny komunikat. Nikita Mazepin i powiązaną z jego ojcem firmą Urakali są już poza Formułą 1. Młody kierowca z Rosji nie mógł pogodzić się z decyzją włodarzy zespołu i skomentował ją w mediach społecznościowych.
Przeczytaj koniecznie: Jeremy Clarkson atakuje Nikitę Mazepina: „Ty p********* d*****”
Nikita Mazepin od kilku dni nie był pewny swoich losów w ekipie Haasa. Wiadomo było, że po inwazji Rosji na Ukrainę dalsza współpraca będzie stałą pod wielkim znakiem zapytania, ale przez ostatnie dni strony nie wystosowały żadnego oficjalnego komunikatu.

O zerwaniu umowy poinformowano dopiero w sobotę rano. Komunikat zespołu Haas F1 Team był bardzo lakoniczny.
Nikita Mazepin odpowiada w social mediach
Natomiast rosyjski kierowca postanowił zająć stanowisko w tej sprawie. Opublikował za pośrednictwem mediów społecznościowych komunikat.
„Jestem bardzo rozczarowany informacją, że rozwiązano mój kontrakt dotyczący startów w F1. Chociaż rozumiem okoliczności, to decyzja FIA oraz gotowość do zaakceptowania pewnych warunków w celu kontynuowania współpracy, zostały całkowicie zignorowane. Nawet nie przeprowadzono żadnych rozmów w tej sprawie” – napisał Nikita Mazepin.
W zeszłym tygodniu FIA zawiesiła kierowców z Rosji i Białorusi po ataku na Ukrainę. Organizacja pozostawiła furtkę, która pozwoliłaby na dalsze starty w F1. Rosjanin musiałby rywalizować pod neutralną flagą oraz podpisać dokument, który zakazywałby m.in. chwalenia działań Rosji na Ukrainie i odnoszenia się do tego konfliktu.
„Tym, którzy próbowali zrozumieć moją sytuację, serdecznie dziękuję. Cieszyłem się z czasu spędzonego w F1 i mam szczerą nadzieję, że znów spotkamy się razem w lepszych czasach. W najbliższych dniach będę miał więcej do powiedzenia” – podsumował były kierowca zespołu Haas.
W kuluarach Formuły 1 mówi się, że Dmitrij Mazepin, ojciec kierowcy i właściciel koncernu Uralkali, był gotów nadal wspierać zespół Haas – nawet po usunięciu logotypów firmy z bolidów i ciężarówek zespołu. Chciał, żeby jego syn za wszelką cenę pozostał w F1.

Przeczytaj koniecznie: Haas F1 usuwa logo sponsora i barwy Rosji
Jednak na taki obrót spraw nie zgodzili się inni sponsorzy Haasa. Szczególnie w obliczu ataku Rosji na Ukrainę oraz powiązaniami Mazepina z najważniejszymi ludźmi na Kremlu.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: