
Mazda CX-50 – nowy SUV wkracza do akcji. Silnik turbo, terenowy wygląd i wielkie rozczarowanie
Mazda CX-50 jest pierwszym z nowej linii SUV-ów japońskiej marki. Będzie produkowany i sprzedawany w USA. Na polskich drogach raczej go nie zobaczymy.
Mazda CX-50 to samochód, który w gamie japońskiego producenta, pozycjonowany jest powyżej Mazdy CX-5. Swoją konstrukcję opiera na platformie wykorzystywanej przez takie modele jak Mazda 3 oraz CX-30. Jeszcze nie wiadomo, jakie dokładnie będą wymiary tego SUV-a.

Mazda CX-50 zwraca na siebie uwagę muskularną sylwetką z wyrazistymi osłonami nadkoli, podwozia i progów a także dużym prześwitem. Charakterystyczna atrapa chłodnicy podkreśla przynależność do najnowszych modeli marki. Wzmocniona konstrukcja nadwozia i relingów dachowych ma zapewniać nie tylko swobodę poruszania się po rożnych nawierzchniach.
Mazda CX-50 będzie dostępna w dwóch wariantach silnikowych Skyactiv-G o pojemności 2,5 l. Bazowa, wolnossąca odmiana zaoferuje moc 190 KM i moment obrotowy 252 Nm, natomiast turbodoładowana wersja dysponować będzie mocą 250 KM i momentem 434 Nm.

W przyszłości do oferty silnikowej Mazdy CX-50 mają dołączyć warianty zelektryfikowane, w tym klasyczne hybrydy. Standardowymi elementami wyposażenia mają być automatyczna, sześciostopniowa przekładnia oraz napęd i-Activ AWD z nowym systemem trybów jazdy.

Niestety, Mazda CX-50 nie pojawi się na polskich drogach. To jeden z nowych modeli Mazdy, który przeznaczono wyłącznie na rynek amerykański i tam też będzie produkowana. Podobnie jak nadchodzące modele CX-70 i CX-90, które mają być wielkimi SUV-ami.
Pozostaje nam czekać na CX-60 i CX-80. Mazda CX-60 oraz Mazda CX-80 zostaną wprowadzone na rynek europejski w ciągu najbliższych dwóch lat. Będzie to oczekiwanie o tyle przyjemne, że pod ich maskami ma się znaleźć 3-litrowy silnik R6.
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: