Marihuana najpopularniejszym narkotykiem wśród młodych kierowców. Statystyki są niepokojące!
Większość młodych ludzi nie sięga po marihuanę i haszysz, jednak część podejmuje to ryzyko. Właśnie dlatego stworzona została kampania Bez chemii na drodze, która ma na celu zbudowanie świadomości tego zagrożenia wśród uczestników ruchu drogowego.
Wśród 18 – 19-latków do stosowania przetworów konopi indyjskich „kiedykolwiek w życiu” przyznało się 38% pytanych, przynajmniej raz w ciągu 12 miesięcy przed badaniem użyło ich 20% ankietowanych, zaś w ciągu ostatnich 30 dni – 10%. Są to jednocześnie najbardziej rozpowszechnione narkotyki wśród kierowców.
Kampania Bez chemii na drodze ma charakter informacyjno-perswazyjny i adresowana jest do różnych grup odbiorców – kierowców, pasażerów, pieszych, młodzieży i rodziców/opiekunów, społeczności lokalnych. Jej działania zaplanowano na 2020 rok. Ogólnie mówiąc, nastawiona jest na rozpowszechnianie informacji na temat ryzyka związanego ze skutkami używania substancji psychoaktywnych przy poruszaniu się po drodze. Cele szczegółowe kampanii to przede wszystkim poprawa wiedzy kierowców na temat prawnych konsekwencji i ryzyka.
W 2018 roku w Polsce narkotyków używało 10,4% osób w wieku od 15 do 34 lat 1 . Użytkownikami narkotyków są zwłaszcza osoby młode. W tej grupie (zarówno przed osiągnięciem pełnoletności, jak i zaraz po jej osiągnięciu) najbardziej rozpowszechnione jest używanie marihuany. To najczęściej używany narkotyk wśród kierowców.
Według badań ESPAD zrealizowanych w 2019 r. marihuana również okazała się najbardziej rozpowszechnionym narkotykiem wśród osób w wieku 17 – 18 lat. Do jej użycia „kiedykolwiek w życiu” przyznało się 37% badanych, a przynajmniej raz w ciągu ostatniego roku przed badaniem sięgnęło po nią 30% 3 . Raz lub częściej w ciągu 30 dni przed badaniem użyło jej 15% pytanych 4. Stosowanie amfetaminy kiedykolwiek w życiu potwierdził co dwudziesty 17- latek i 18-latek (przynajmniej raz w ciągu roku użył ich co trzydziesty).
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: