Lubisz klasyczne motocykle? Na tym wydarzeniu nie powinno cię zabraknąć
Klasyczne, zabytkowe motocykle mają dużo uroku. Wielu producentów produkuje obecnie jednoślady, które są zaprojektowane w takim retro stylu. Za kilka miesięcy można je będzie podziwiać w Beskidzie Sądeckim.
Pierwszy weekend września (2-4.09) można zaplanować w Beskidzie Sądeckim. Wówczas – w towarzystwie innych właścicieli motocykli Triumph – można spędzić czas nie tylko oglądając te urodziwe jednoślady, ale także biorąc udział w już ósmym spotkaniu miłośników Triumph’ów, którego bazą będzie bazą imprezy będzie Hotel Wierchomla. Szczegóły jak się zapisać na Spotkanie Klasycznych Triumphów można znaleźć na tronie: www.klasycznytriumph.pl w zakładce spotkanie-regulamin.
Dla uczestników przygotowano szereg atrakcji, ale najważniejszą z nich będzie sobotnia trasa o długości około 150 km po Beskidzie Sądeckim. Motocykliści odwiedzą m.in. Tylicz, Wysową-Zdrój i Stary Sącz. Nie zabraknie też testów najnowszych modeli Triumpha udostępnionych przez Triumph Polska oraz Triumph Katowice i Triumph Kraków. Wieczorem odbędzie się wspólna kolacja grillowa.
Na niedzielę zaplanowano kolejny, krótszy wyjazd, który będzie można połączyć z drogą powrotną do domu. Z Wierchomli uczestnicy przejadą do Słotwiny Arena, gdzie wjadą kolejką na górę i odbędą spacer wśród koron drzew na wieżę widokową o unikalnej, drewnianej konstrukcji. Można stamtąd podziwiać panoramę na cały Beskid Sądecki.
Spotkanie Klasycznych Triumphów to impreza, której pierwsza edycja odbyła się w 2015 roku w Lanckoronie. Obecnie co roku bierze w niej udział koło 150 osób zarażonych wspólną pasją do angielskich maszyn.
Podczas zlotu będzie można podziwiać następujące modele:
- Triumph Bonneville,
- Triumph Thruxton,
- Triumph Scrambler,
- Triumph Bobber,
- Triumph Speedmaster,
- Triumph Rocket
- Triumph Thunderbird.
Przeczytaj też:
Test Triumph Tiger 800 XC – prawdziwy drapieżca?
Triumph Tiger Sport 660 – najtańszy turystyk marki. Czy cena wpłynie na jego popularność?
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: