LPG w Dieslu – czy to możliwe i czy warto?

21 grudnia 2021

Montowanie instalacji gazowej LPG do silników benzynowych nie jest niczym nadzwyczajnym. Natomiast połączenie Diesla z LPG wydaje się czymś niemożliwym, ale z drugiej strony połączenie niskiego spalania Diesla z tanim LPG wydaje się świetnym pomysłem. Czy połączenie zasilania tych dwóch paliw jest możliwe?

Osoby, które nie chcą wydawać dużo pieniędzy na paliwo zazwyczaj decydują się na zakup pojazdów z jednostką wysokoprężną lub do jednostki benzynowej podpinają instalację gazową. Jednostki wysokoprężne zużywają mniej paliwa niż ich benzynowi kuzyni, z kolei jazda na gazie jest dużo tańsza niż jazda na samej benzynie. Dlatego świetnym pomysłem mogłoby być połączenie silnika Diesla z instalacją LPG. Ale czy takie połączenie rzeczywiście działa?

Tempomat a zużycie paliwa. Czy jazda z włączonym tempomatem wpływa na zużycie paliwa?

Czy można założyć gaz do Diesla?

Odpowiedź jest krótka i brzmi – „tak”. Zamontowanie instalacji LPG do Diesla jest możliwe, jednak zazwyczaj instalacja gazowa pełni trochę inne zadanie w Dieslu niż w benzyniaku. Generalnie możemy wyróżnić trzy typy podłączenia gazu do silnika wysokoprężnego.

Pierwszy typ tzw. „mono fuel” pozwala on na pracę silnika tylko na autogazie. Do prawidłowej pracy silnika Diesla potrzebne jest powietrze i olej napędowy. Powietrze sprężane jest do wysokiego ciśnienia, przez co wzrasta jego temperatura, po czym następuje podanie małej ilości oleju napędowego i dochodzi do samoczynnego zapłonu. Natomiast zastąpienie w tej fazie oleju napędowego LPG mógłby spowodować niekontrolowany zapłon mieszanki. Dlatego jazda tylko na gazie jest niemożliwa, chyba że wcześniej przeprowadzimy zmiany konstrukcyjne silnika. Jednak jest to drogi i skomplikowany sposób, przez co kompletnie się nie opłaca.

Drugi typ to tzw. „dual fuel”, w którym do komory spalania trafia olej napędowy i gaz. W tym przypadku ropa stanowi do 30 procent mieszanki paliwowej. Jej niewielka ilość wykorzystywana jest do zainicjowania procesu spalania. Ten system nadal jest stosunkowo drogi, ponieważ wymaga wgrania nowego oprogramowania do komputera sterującego pracą silnika. Dlatego on również nie zyskał popularności wśród zwykłych kierowców.

CNG a LPG – czym się różnią?

Najpopularniejszym i najtańszym typem instalacji jest tzw. „diesel gaz”. W tego typu instalacji silnik uruchamiany jest przy wykorzystaniu tylko ropy. Natomiast podczas pracy silnika do komory spalania wtryskiwana jest mieszanka gazu i ropy, ale w tym zestawieniu jest odwrotnie niż w dual fuel, czyli to gaz stanowi do 30 procent mieszanki.

Instalacja LPG do Diesla – diesel gaz

Wzbogacenie mieszanki paliwowej poprzez dodanie do niej do 30% autogazu skutkuje kilkoma efektami, które powinny nas zadowolić. Po pierwsze, proces spalania jest bardziej efektywny, przez co układ sterujący podaje mniejszą dawkę ropy do komory spalania, co w efekcie wpływa na mniejsze zużycia paliwa. Po drugie, lepsze spalanie sprawia, że do układu wydechowego trafia mniej niespalonego paliwa, a to przekłada się na wydłużenie żywotności filtrów DPF i SCR. Pozytywnym aspektem dodania LPG do Diesla jest jeszcze wzrost mocy i momentu obrotowego nawet o 30 procent.

Instalacja LPG do Diesla – cena

Koszt zamontowania instalacji typu gaz diesel w samochodzie osobowym i w zależności od warsztatu rozpoczyna się od ok. 5000 złotych. Czyli jest to 4-5 razy drożej niż w samochodach z silnikiem benzynowym. Z kolei za zamontowanie instalacji gazowej w pojazdach ciężarowych mechanicy mogą zażyczyć sobie nawet ok. 10 tys. złotych.

Legalizacja butli LPG – jak to zrobić i ile kosztuje?

Pomysł na połączenie silnika wysokoprężnego z LPG wydaje się dobrym sposobem na oszczędzanie, ale nie do końca. Wysoka cena montażu sprawia, że dodanie LPG do Diesla nie zawsze się opłaca. Na takie rozwiązanie powinny się decydować osoby, które pokonują miesięcznie tysiące kilometrów. Jeśli autem jeździmy zaledwie tylko do sklepu i pracy, przez co miesięcznie nie przejeżdżamy więcej niż kilka tysięcy kilometrów, to instalacja nie ma sensu. Zakładając, że na 100 km zaoszczędzilibyśmy 8 złotych, to zanim koszt montażu się zwróci to minie kilkadziesiąt tysięcy kilometrów. Dlatego to rozwiązanie nadal nie jest zbyt opłacalne dla zwykłych kierowców.