Limitowany zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777 Krzysztof Hołowczyc
Zegarki Atlantic mają w Polsce tradycję przekazywania z pokolenia na pokolenie. Tak samo jak raz zakupiony czasomierz na długo pozostaje w rodzinie, tak wieloletnim członkiem rodziny Atlantic jest ambasador marki Krzysztof Hołowczyc.
Trwająca już 10 lat współpraca zaowocowała w tym roku powstaniem niezwykłego, jubileuszowego dzieła sztuki zegarmistrzowskiej jakim jest limitowany zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777.
Zegarek legendarnego kierowcy
Nowy zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777, którego premiera przypadła na jesień tego roku nie posiada żadnego elementu, którego nie życzyłby sobie osobiście Krzysztof Hołowczyc. Jeden z najwspanialszych kierowców, bez wątpienia jest polskim wzorem prawdziwego mężczyzny. Kiedyś, zapytany o męską modę stwierdził, że prawdziwy facet powinien ograniczyć biżuterię jedynie do wspaniałego zegarka. Nie powinno zatem dziwić, że Hołowczyc włożył w limitowany Atlantic Worldmaster Driver 777 spory kawałek swojej duszy.
Sama nazwa nie została pozostawiona przypadkowi. Pan Krzysztof, podobnie do Jamesa Bonda, uwielbia w czasomierzach nurkowy design. Nowy zegarek Atlantic Driver 777 to nic innego jak typowy nurek zachowujący wodoszczelność nawet przy głębokości 200m. W samej nazwie Atlantic Woldmaster Driver, szwajcarzy postanowili przeprowadzić małą grę słowną. Zamiast typowego dla nurkowego zegarka słowa DIVER, przełamali zwyczaje używając określenia DRIVER, czyli kierowca – wszystko, aby podkreślić nierozłączny związek czasomierza ze swoim ambasadorem. Również liczba 777 nie jest tutaj przypadkowa. Limitowany zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777 powstał w ilości 777 sztuk, a inspiracją dla takiego rozwiązania była ulubiona cyfra Hołowczyca, czyli 7 ! Wiele uwagi poświęcono rewersowi zegarka, którego projekt osobiście nadzorował jubilat i ambasador marki Atlantic.
Luksusowy zegarek szwajcarski
Co ważne, nowy Atlantic 777 to nie tylko hołd dla wspaniałego człowieka, ale przede wszystkim niepowtarzalny szwajcarski zegarek. Limitowany zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777 jest chronografem, wyposażonym w doskonały i niezwykle precyzyjny mechanizm kwarcowy. Ponadto nowy Atlantic 777 dostarcza wszystkich praktycznych rozwiązań, takich jak datownik czy pierścień antyrewersyjny pozwalający na odliczanie czasu. Zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777 otrzymał super odporne szafirowe szkiełko, a jego wysoką wodoszczelność wspiera zakręcany dekielek oraz koronka. Limitowany Atlantic to bez wątpienia prestiżowy zegarek. Klasyczne srebro wysokiej jakości stali i czarna tarcza posiadają gustowne niebieskie wstawki podkreślające dynamiczny charakter nowego czasomierza.
Wyjątkowy prezent dla niego
Chociaż limitowany zegarek Atlantic Worldmaster Driver 777 to zegarek na bransolecie, w pudełku znalazł się nawiązujący do sportów motorowych karbonowy pasek, podszyty wysokiej jakości naturalną skórą, a także narzędzie ułatwiające jego montaż. Samo pudełko także budzi podziw i sprawia, że zestaw jest absolutnie rewelacyjnym pomysłem na prezent dla ukochanego kierowcy. Karbonowy wzór, podpis Krzysztofa Hołowczyca oraz dodatkowe etui do przechowywania zegarka to absolutnie unikatowa oferta, z którą można zapoznać się bliżej na stronie zegarek.net
Najnowsze
-
Autostrada A2 w chaosie! Kierowcy wściekli na gigantyczne utrudnienia. Kiedy koniec tej drogi przez mękę?
Od soboty autostrada A2 między Poznaniem a Świeckiem to dla niektórych farsa. Kierowcy muszą mierzyć się z koszmarem organizacji ruchu. Tymczasowe pasy, zakazy dla ciężarówek, ograniczenia prędkości do 50 km/h i brak pasa awaryjnego – to tylko część problemów. Dlaczego rozbudowa trzeciego pasa zamienia się w drogę przez mękę? Sprawdzamy zmiany i to czy da się przejechać bez nerwów. -
Amortyzatory to nie tylko wygoda! Oto groźne mity, które mogą skutkować śmiertelnym wypadkiem!
-
Volvo ES90 – 700 km zasięgu w elektryku dzięki polskim innowacjom! Co jeszcze stworzyli eksperci z Volvo Tech Hub w Krakowie?
-
Kto buduje polskie drogi? Firmy z UE i… Chin. Kto jeszcze zarabia miliardy i czy zdąży do 2030 roku?
-
Nowa Mazda6e – czy elektryk z duszą sportowego sedana podbije rynek?
Zostaw komentarz: