LG wkracza do motoryzacji – czym chce zawojować rynek?
Marka LG na targach CES 2024 w Las Vegas zorganizowała prywatny pokaz dla głównych producentów samochodów. Co elektroniczny gigant chce pokazać branży motoryzacyjnej?
LG chce pokazać producentom samochodów nową platformę obejmującą zaawansowany system wspomagania kierowcy (ADAS), zautomatyzowaną jazdę (AD) i samochodowe technologie informacyjno-rozrywkowe (IVI). LG opracowała ją wspólnie z Magna, globalną firmą zajmującą się technologiami mobilności. Ten przełomowy produkt ma wkrótce trafić na rynek.
Marka LG ma w planach zacieśnienie relacji człowiek-samochód. Obecnie wiele nowoczesnych samochodów posiada zintegrowany system zarządzania zarówno podstawowymi funkcjami, takimi jak radio, nawigacja, czy klimatyzacja oraz funkcjami wspomagania kierowcy. LG wraz z firmą Magna rozwinąć ten system, aby umożliwić kierowcom i pasażerom atrakcyjne i bardziej intuicyjne korzystanie z ich samochodu.
Ma to nastąpić poprzez zastosowanie zaawansowanych wyświetlaczy samochodowych, cyfrowych paneli obsługi, wyświetlaczy HUD wykorzystujących rozszerzoną rzeczywistość oraz oprogramowanie do wizualizacji. Ponadto rozwiązanie to można dostosować do potrzeb każdego producenta OEM w zakresie zintegrowanego systemu komunikacji i rozrywki samochodowej.
W skrócie chodzi o to, aby kierowca wydając polecenia, ustawiając konfigurację „nauczył” swój samochód swojego stylu, a ten ma odwdzięczyć się łatwiejszą i bardziej intuicyjną obsługą. LG twierdzi, że pierwsze samochody skorzystają z tej zaawansowanej technologii już w 2027 roku.
Zawsze w takich kwestiach pojawia się kwestia cyberbezpieczeństwa. Nowoczesne samochody wiedzą o nas bardzo dużo, czasami nawet za dużo, a dane które zbiera lub co gorsza ich wyciek, może być dla kierowców bardzo niebezpieczny. Pozostaje mieć nadzieje, że wszyscy pracujący nad podobnymi rozwiązaniami, w dużym stopniu zadbają o wysoki poziom bezpieczeństwa nowej technologii.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: