Lewis kłamczuszek
Wszystkie zespoły Formuły 1 znajdują się już w Malezji gotowe do następnego występu, tymczasem zamieszanie wokół GP Australii trwa.
Jarno Trulli znów trzeci |
![]() |
fot. Toyota
|
Po niedzielnym wyścigu o GP Australli sędziowie ukarali kierowcę Toyoty Jarno Trulliego za wyprzedzenie Lewisa Hamiltona w czasie obecności samochodu bezpieczeństwa na torze. Włoch otrzymał karę 25 sekund co spowodowało pozbawienie go uzyskanego w wyścigu trzeciego miejsca. Toyota natychmiast zapowiedziała apelację ale wkrótce potem ogłosiła, że biorąc pod uwagę ostatnie orzecznictwo Międzynarodowego Sądu Apelacyjnego i zapisy Kodeksu Sportowego
i tak apelacja zostałaby odrzucona z powodów proceduralnych. W związku z tym zrezygnowano z postępowania.
Dzisiaj, w oświadczeniu prasowym FIA poinformowała, że podczas pierwszego przesłuchania po GP Australli sędziowie nie dysponowali przekazem radiowym pomiędzy Lewisem Hamiltonem i jego zespołem oraz nie posiadali zapisu wypowiedzi Anglika, jakiej udzielił on dla mediów zaraz po zakończeniu zawodów.
Podczas przesłuchania w Melbourne, Lewis Hamilton i menedżer zespołu David Ryan pytani czy wydawano jakiekolwiek instrukcje nakazujące umożliwienie Jarno Trulliemu wyprzedzenie kierowcy McLarena zaprzeczyli.
Kilka dni po wyścigu sędziowie weszli w posiadanie materiałów, które spowodowały ponowne rozpatrzenie sprawy. Nagrania dowodziły, że:
1. Lewis Hamilton w wywiadzie po wyścigu jasno stwierdził, że zespół powiedział mu, aby przepuścił kierowcę Toyoty.
2. rozmowa radiowa pomiędzy Lewisem i jego zespołem zawiera dwa wyraźne nakazy zespołu, aby Anglik pozwolił wyprzedzić się Jarno Trulliemu.
Na podstawie tych informacji podjęta została poniższa decyzja.
„Sędziowie rozpatrzyli nowe materiały zaprezentowane im po GP Australli i stwierdzili, że kierowca nr 1 Lewis Hamilton i zespół Vodafone McLaren Mercedes w sposób szkodliwy dla prowadzenia zawodów celowo dostarczyli informacji wprowadzających w błąd sędziów w trakcie przesłuchania w dniu 29 marca 2009 w Melbourne, co stanowi naruszenie artykułu 151c Międzynarodowego Kodeksu Sportowego.
Na podstawie Artykułu 158 powyższego Kodeksu, kierowca nr 1 Lewis Hamilton i zespół Vodafone McLaren Mercedes zostają wykluczeni z klasyfikacji Grand Prix Australii 2009, a klasyfikacja zostaje uzupełniona odpowiednio do powyższej decyzji.”
Dodatkowo cofnięta została oczywiście kara nałożona na Jarno Trulliego i przywrócono mu trzecią lokatę w GP Australii z należnymi sześcioma punktami mistrzostw.
Akceptując decyzję sędziów McLaren Mercedes oświadczył, że nie zamierza składać apelacji, i że zespół był przekonany, że sędziowie zapoznali się z przekazem radiowymi przed przesłuchaniem Lewisa Hamiltona i Davida Ryana w Melbourne, nie widzieli więc potrzeby dyskutowania na ten temat.
W piątek 3 kwietnia zespół McLaren Mercedes zawiesił w obowiązkach menedżera zespołu Davida Ryana a następnie zwolnił z obowiązków.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: