Lewiatan powraca

Lewiatan w wersji bezzałogowej z zawieszeniem hydropneumatucznym

Fot. Hydromega

Pierwszy raz Lewiatan został zaprezentowany w 2002 roku w wersji dla wojsk aeromobilnych, których priorytetem było transportowanie pojazdu podwieszonego pod śmigłowcem oraz pokonywanie przeszkód wodnych bez przygotowania, czyli z marszu. Kolejna wersja pojazdu została zaprezentowana w 2005 r. na Salonie Przemysłu Obronnego w Kielcach. Lewiatan Ratowniczy posiadał system zasilania narzędzi hydraulicznych wykorzystywanych w katastrofach drogowych i budowlanych oraz osprzęt do zwalczania zagrożeń ekologicznych na zbiornikach wodnych (pojazd nadal pływał). Niestety polskie konstrukcje, często pozbawione zaplecza marketingowego dużych koncernów z trudnością przebijają się do świadomości decydentów-podobnie było z Lewiatanem. Od czasu poprzednich wersji, producent, firma Hydromega z Gdyni przy współpracy z WB Electronics, WAT oraz Wojskowym Instytutem Techniki Pancernej i Samochodowej, zaprojektowała a następnie wykonała wersje bezzałogową (szerzej o pojazdach bezzałogowych piszemy w artykule „Lądowe roboty”) tego pojazdu do tego z pierwszym, krajowej produkcji, zawieszeniem hydropneumatycznym. Przeznaczeniem Lewiatana jako pojazdu bezzałogowego jest wykonywanie przejazdów w strefach szczególnego zagrożenia życia ludzi, czyli choćby na terenach skażonych chemicznie, czy zaminowanych. Pojazd może w wersji transportowej przewozić ładunki na platformie kadłuba lub wraz ze zintegrowanym modułem strzeleckim Kobuz (zdalnie sterowany karabin maszynowy) zwalczać stanowiska terrorystów w terenie zurbanizowanym. Konstruktorzy pojazdu ze mając na uwadze ciągłe podnoszenie mobilności Lewiatana, zdecydowali się na zastosowanie zawieszenia hydropneumatycznego. W tym celu wykonano pierwsze polskie zawieszenie hydropneumatyczne, dodajmy, że niewielu europejskich producentów motoryzacyjnych wykorzystuje te rozwiązania, mimo ich wielu zalet, najbardziej znanym jest koncern Citroen. W niedługim czasie postaramy się przedstawić najnowszą wersję Lewiatana na łamach portalu.