Kwalifikacje na torze Interlagos
Sesja kwalifikacyjna do Grand Prix Brazylii odbywała się w ulewnym deszczu. Rubens Barrichello przy aplauzie brazylijskiej publiczności zagwarantował sobie 14. w karierze pole position. Obok niego na starcie GP Brazylii stanie Mark Webber.
Sebastian Vettel nie zakwalifikował się nawet do Q2. Mimo to, ma nadzieję na walkę o wygraną na Interlagos i zwiększenie szans na walkę o mistrzostwo. |
fot. Red Bull
|
Po wykonaniu przez kierowców pierwszych okrążeń na torze zdecydowano o przerwaniu Q1. Na jednym z pierwszych kółek, Giancarlo Fisichella zdążył wykonać piruet i zatrzymał się w zakrętach Senna S. Jego bolid został usunięty z toru. W efekcie zakończył on udział w kwalifikacjach.
Lewis Hamilton poinformował swój zespół, że nawierzchnia jest bardzo śliska. Po wznowieniu sesji na 15 minut 44 sekundy przed jej zakończeniem zawodnicy musieli jeździć w dużych odległościach od siebie, aby nie znajdować się w pióropuszu wody unoszącej się za poprzedzającym bolidem. W tych warunkach najlepszym rozwiązaniem było przygotowanie w trakcie treningów ustawień na mokry tor. Bardzo możliwe, że właśnie tak uczynił zespół Williamsa. Jego kierowcy – Rosberg i Nakajima – uzyskali odpowiednio 1. i 4. czas. Kierowcy narzucili natychmiast po wznowieniu sesji bardzo duże tempo. Zajmując 18. pozycję, na 3 minuty przed jej końcem, z toru wypadł Lewis Hamilton. Do końca próbował walczyć Sebastian Vettel. Niestety, nie udało mu się zakwalifikować do Q2 . Jego kolega Mark Webber uzyskał 14. czas. W drugiej części kwalifikacji nie wystartowali już także Heikki Kovalainen i Nick Heidfeld. Świetnie pojechał Robert Kubica odnotowując 3. czas Q1 i pokonując okrążenie o 2,5 sekundy szybciej niż jego kolega z zespołu! Kamui Kobayashi zastępujący w zespole Toyoty odpoczywającego po wypadku Timo Glocka uzyskał 6. czas, co było pewnego rodzaju zaskoczeniem.
Druga część kwalifikacji miała rozpocząć się o czasie, ale kierowcy przez dłuższy okres nie opuszczali garaży. Padający deszcz uniemożliwiał im normalnie przewidzianą pracę. Aquaplanning występował w zasadzie na całej długości toru. Wilgotność wynosiła 97 % a temperatura powietrza 17 stopni Celsjusza. Co chwilę wyjeżdżał na tor samochód medyczny, aby sprawdzić stan nawierzchni.
Sesja kwalifikacyjna została wznowiona dopiero o 19:57 naszego czasu. Po 2,5 minuty Vitantonio Liuzzi wpadł w aquaplanning i odbijając się od jednej bandy został wyniesiony na drugą stronę toru i jego bolid uderzył w zabezpieczenia znajdujące się przy stanowiskach dowodzenia zespołów. Bardzo szybko okazało się więc, że wznowienie kwalifikacji nie bardzo miało sens. Czerwona flaga wywieszona natychmiast po wypadku Liuzziego pozostawała w nieskończoność. Nikt z kierowców nie zdążył przejechać pomiarowego okrążenia do tego czasu. Około 20:13 postanowiono, że sesja nie zostanie wznowiona dopóki warunki się nie poprawią. Sędziowie sportowi przesuwali podjęcie decyzji jeszcze kilkakrotnie, aby w końcu około 21:10 wznowić kwalifikacje. Kierowcy natychmiast rozpoczęli walkę o czas. Robert Kubica na 8 mnut przed zakończeniem sesji miał 3. czas. Nawierzchnia przesychała nieco. Robert zamienił więc opony na przejściowe. Udało mu się jednak wykonać następne pomiarowe okrążenie, w wyniku czego zakończył Q2 na 7. pozycji.
W trudnej sytuacji, z której nie udało mu się wydostać znalazł się lider klasyfikacji Jenson Button. Nie zakwalifikował się on do Q3, kończąc kwalifikacje na 14 pozycji. Oznaca to, że będzie mu bardzo trudno w niedzielnym wyścigu uzyskać dobry wynik. W trzeciej części sesji nie znaleźli się także Kobayashi, Alguersari i Grosjean.
Do 10-minutowej trzeciej części wszyscy kierowcy wystartowali już na oponach przejściowych. Rewelacyjnie jechał Sebastien Buemi. Robert Kubica miał nawet na 4 minuty przed końcem Q3 najlepszy czas. Niestety, po wymianie opon na nowe Polakowi nie udało się już pokonać 7 innych kierowców. Wystartuje jutro z 4. linii.
Rubens Barrichello przy aplauzie brazylijskiej publiczności zagwarantował sobie 14. w karierze pole position. Obok niego na starcie GP Brazylii stanie Mark Webber.
Poz. |
Nr |
Kierowca |
Zespół |
Q1 |
Q2 |
Q3 |
Liczba |
1 |
23 |
Rubens Barrichello |
Brawn GP |
1:24.100 |
1:21.659 |
1:19.576 |
30 |
2 |
14 |
Mark Webber |
Red Bull |
1:24.722 |
1:20.803 |
1:19.668 |
28 |
3 |
20 |
Adrian Sutil |
Force India |
1:24.447 |
1:20.753 |
1:19.912 |
28 |
4 |
9 |
Jarno Trulli |
Toyota |
1:24.621 |
1:20.635 |
1:20.097 |
29 |
5 |
4 |
Kimi Räikkönen |
Ferrari |
1:23.047 |
1:21.378 |
1:20.168 |
30 |
6 |
12 |
Sebastien Buemi |
Toro Rosso |
1:24.591 |
1:20.701 |
1:20.250 |
35 |
7 |
16 |
Nico Rosberg |
Williams |
1:22.828 |
1:20.368 |
1:20.326 |
31 |
8 |
5 |
Robert Kubica |
BMW Sauber |
1:23.072 |
1:21.147 |
1:20.631 |
30 |
9 |
17 |
Kazuki Nakajima |
Williams |
1:23.161 |
1:20.427 |
1:20.674 |
32 |
10 |
7 |
Fernando Alonso |
Renault |
1:24.842 |
1:21.657 |
1:21.422 |
27 |
11 |
10 |
Kamui Kobayashi |
Toyota |
1:24.335 |
1:21.960 |
– |
22 |
12 |
11 |
Jaime Alguersuari |
Toro Rosso |
1:24.773 |
1:22.231 |
– |
25 |
13 |
8 |
Romain Grosjean |
Renault |
1:24.394 |
1:22.477 |
– |
23 |
14 |
22 |
Jenson Button |
Brawn GP |
1:24.297 |
1:22.504 |
– |
23 |
15 |
21 |
Vitantonio Liuzzi |
Force India |
1:24.645 |
– |
– |
12 |
16 |
15 |
Sebastian Vettel |
Red Bull |
1:25.009 |
– |
– |
13 |
17 |
2 |
Heikki Kovalainen |
McLaren-Mercedes |
1:25.052 |
– |
– |
12 |
18 |
1 |
Lewis Hamilton |
McLaren-Mercedes |
1:25.192 |
– |
– |
11 |
19 |
6 |
Nick Heidfeld |
BMW Sauber |
1:25.515 |
– |
– |
11 |
20 |
3 |
Giancarlo Fisichella |
Ferrari |
1:40.703 |
– |
– |
3 |
Najnowsze
-
TEST Peugeot 508 SW PSE – Shooting Brake z akcentem Le Mans
Hybryda z napędem na cztery koła, będąca dziełem inżynierów Peugeot Sport Engineered. Ten opis dotyczy zarówno startującego w 2023 roku w Le Mans modelu 9×8 Hypercar, jak i trochę łatwiej dostępnego 508 PSE. Sprawdziłyśmy w naszym teście, co oferuje francuski shooting brake ze sportowym akcentem. 508 SW PSE to inaczej mówiąc, sportowa ingerencja we francuskie […] -
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
-
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
Zostaw komentarz: