Kultowy zespół Formuły 1 zaskakuje fanów premierą „nowego” V16!
Brytyjski zespół Formuły 1, British Racing Motors (BRM), obchodzi swoje 70-lecie, budując trzy „nowe” P15 Mk1 BRM V16.
BRM V16 przez wielu fanów Formuły 1 jest uważany za najlepiej brzmiący samochód wyścigowy w historii F1.
Pierwszy samochód, który zostanie „odbudowany”, trafi do rodziny Owenów i spełni marzenie jednego z najstarszych żyjących członków rodziny, by ponownie zobaczyć i usłyszeć ten kultowy brytyjski samochód wyścigowy w akcji.
John Owen, obecnie 81-latek, miał zaledwie dziesięć lat, kiedy po raz pierwszy usłyszał wyjątkowe dźwięki silnika V16, który rozwijał moc 600 KM, dzięki swojej zdolności do obracania się z niesamowitą prędkością 12 000 obr./min. Był to samochód zbudowany przez najlepszych brytyjskich inżynierów. Ścigali się nim legendarni kierowcy, tacy jak Juan Manuel Fangio czy Jose Froilan Gonzalez.
Ojciec Johna był szefem zespołu BRM. Sir Alfred Owen miał za zadanie zbudować światowej klasy samochód wyścigowy i przynieść chwałę brytyjskiej motoryzacji. Marzenie to spełniło się w 1962 roku.
Przeczytaj też: Silniki hybrydowe a Formuła 1 – czy najpopularniejsza seria wyścigowa na świecie wpłynie na popularność hybrydowych jednostek napędowych?
Dziś jedyny zachowany V16 MK 1, który istnieje, jest cenionym eksponatem muzealnym i takim pozostanie, ponieważ jest zbyt cenny, aby go zdjąć z wystawy i wysłać na tor. Wydawało się więc, że marzenie Johna Owena o ponownym zobaczeniu i usłyszeniu V16 w akcji nigdy się nie spełni. Owen wyznał:
Obserwowanie takich mistrzów jak Pampas Bull (Gonzalez) czy Fangio ujarzmiających moc V16, było czymś wyjątkowym. A cudowny hałas silnika wciąż dzwoni mi w uszach, 70 lat później!
Na swój egoistyczny sposób zawsze marzyłem o ponownym usłyszeniu tego dźwięku, ale teraz chciałbym też podzielić się tym wrażeniem z innymi. Słyszeć, jak V16 po raz pierwszy wrzeszczy na pełnych obrotach, to coś wyjątkowego – coś, czego nigdy nie zapomnisz.
Teraz, w ramach wyjątkowego partnerstwa, specjaliści od renowacji zabytkowych samochodów, Hall and Hall, wykorzystają 20 000 oryginalnych rysunków, aby ponownie wyprodukować nowe, autentyczne egzemplarze maszyny P15 V16 MK1, kawałek po kawałku.
Założyciel Hall and Hall, Rick Hall, jest emocjonalnie i zawodowo związany z BRM – był członkiem ich zespołu Formuły 1 na początku lat 70. i wraz ze swoim synem Robem, od tego czasu zapewnia autentyczne części i wsparcie techniczne nielicznym, ale cenionym, maszynom BRM, pozostającym w rękach prywatnych kolekcjonerów:
Jestem pasjonatem BRM, odkąd dołączyłem do zespołu pod koniec 1972 roku. Spędziłem około 50 lat pracując nad tymi niezwykłymi fragmentami brytyjskiej i inżynierii i historii Formuły 1. Cieszę się, że mogę współpracować z rodziną Owenów i BRM.
Przeczytaj też: Vanwall odtworzy sześć zwycięskich bolidów Formuły 1 z 1958 roku. Za 8 milionów złotych jeden z nich może być Twój!
Projekt nabrał rozpędu w ostatnich latach, kiedy trzech wnuków Sir Alfreda Owena, Simon, Paul i Nick, zaczęło dyskutować o tym, jak przywrócić i zachować dziedzictwo BRM dla przyszłych pokoleń. Odkrycie kilku numerów podwozi, które zostały przydzielone zespołowi BRM w 1950 roku, ale których nigdy nie zbudowano z powodu zmiany przepisów technicznych Formuły 1, stanowiło wyjątkową okazję do zrealizowania marzenia Johna o ponownym usłyszeniu V16.
Samochody zostaną zbudowane zgodnie ze standardami FIA, dzięki czemu będą w pełni kwalifikować się do wyścigów historycznych. W ten sposób zrobiono pierwszy i najważniejszy krok w zachowaniu i rozwoju marki BRM – zapewniając przyszłym pokoleniom na całym świecie możliwość zobaczenia, a przede wszystkim usłyszenia, potężnego V16.
Traktowanie marki z szacunkiem, na jaki zasługuje jej niesamowita historia, a jednocześnie planowanie przyszłości, która odtworzy całe podekscytowanie, innowacje i doskonałość inżynierską, stało się celem dla BRM.
https://www.youtube.com/watch?v=p6FElUz4aI8
Kluczem do zachowania przyszłej autentyczności marki BRM jest zadziwiająco kompletny zbiór oryginalnych dokumentów, listów, wycinków i, co najważniejsze, rysunków technicznych, które pozostają własnością BRM. Opisane przez jednego z najwybitniejszych historyków wyścigów, Douga Nye, jako „prawdopodobnie najlepsze archiwum brytyjskich sportów motorowych”, archiwum BRM zostało skrupulatnie zdigitalizowane i udokumentowane przez Nicka Owena, który natychmiast uznał je za bezcenne:
Bez około 20 000 oryginalnych rysunków technicznych nie moglibyśmy rozważać tak ambitnego projektu. Ale to niewiarygodne, to dopiero punkt wyjścia, ponieważ te archiwa opowiadają historię oszałamiającej brytyjskiej innowacyjności i umiejętności inżynieryjnych. Trudno sobie wyobrazić, jak skomplikowany jest 16-cylindrowy silnik. Być może dopiero teraz zaczynamy doceniać, że to archiwum wykracza daleko poza rysunki i samochody. To opowieść o tym, jak BRM i kilku mężczyzn w szopach wpłynęło na Formułę 1 i przemysł motoryzacyjny.
„Nowe” samochody są już w budowane w Hall and Hall w Bournew Lincolnshire, zaledwie rzut beretem od miejsca, w którym skonstruowano pierwsze egzemplarze. Pierwsze przejazdy na torze zaplanowano na obchody 70-lecia BRM w 2021 roku.
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: