Książę Harry sprzedaje swoje Audi RS6. Możesz poczuć się jak książę za całkiem przystępną cenę
W sieci pojawiło się bardzo ciekawe ogłoszenie sprzedaży wyjątkowego auta. Teraz każdy może poczuć się jak członek królewskiego rodu. Książę Harry wyprzedaje swoje Audi RS6.
Jak widać, Książę Harry ma zamiłowanie do szybkich kombi, a Audi RS6 należy do tych najszybszych. Napędza go 4-litrowy silnik V8 o mocy 560 KM, a auto pojedzie nawet 305 km/h (z pakietem Dynamic Plus). Teraz możesz pochwalić się znajomym, że jeździsz prawdziwie królewskim autem i kupić sobie samochód Księcia Harrego. Ile trzeba za niego zapłacić?
Ile kosztuje Audi RS6 Harrego?
Super-szybkie kombi w kolorze Daytona Grey Pearl Effect pochodzi z 2017 roku. Samochód wyjściowo kosztował wówczas 91 530 funtów, ale Książę Harry dołożył „kilka dodatków”, które podniosły cenę o 11 000 funtów. Na liście wyposażenia dodatkowego znalazły się m.in.:
- specjalny grafitowy kolor Daytona Grey Pearl Effect,
- wykończenie wnętrza z alcantary w kolorze szarym,
- skórzane fotele z elementami karbonu,
- zawieszenie adaptacyjne RS Sport z systemem Dynamic Ride.
Sześcioletnie „szlacheckie” Audi RS6 zostało wycenione na 42 000 funtów (ok. 210 tys. zł). Warto dodać, że Książę Harry posiadał to auto zaledwie 15 miesięcy i przejechał nieco ponad 7000 km. Obecnie na stanie licznika Audi widnieje liczba 56 000 mil, czyli niecałe 105 tys. km.
Najnowsze
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
“Duży Range”, "flagowy Range” lub - kierując się oznaczeniami producenta - Range Rover L460. Nazw sporo, ale wszystkie dotyczą jednego modelu - najbardziej luksusowego, największego i najdroższego, jaki możecie znaleźć w katalogu Land Rovera. Sprawdziłyśmy, co możemy kupić, jeżeli “zwykły” luksus to dla nas jeszcze za mało. -
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
-
Nowa Toyota Hilux Mild-hybrid 48V od 170 900 zł netto
-
Dacia Duster z tytułem CAR OF THE YEAR POLSKA 2025
Zostaw komentarz: