1
2
Wydawało się, że taka marka jak Top Gear jest zupełnie niezagrożona i pomimo wielu trudnych momentów w swojej historii, najpopularniejszy show motoryzacyjny, przetrwa kolejne dekady. Niestety wszystko wskazuje na to, że jego historia właśnie dobiega końca.
Sensacyjna informacja nie jest jeszcze ostatecznie potwierdzona, ale sądząc z treści przecieków, stosowane oświadczenie ze strony BBC to tylko formalność. Top Gear po 46 latach emisji ma całkowicie zniknąć z anteny.
Włodarze brytyjskiej stacji mieli podjąć ostateczną decyzję o zakończeniu zdjęć do nowych sezonów. Co więcej, nie zobaczymy nawet całego sezonu 34. Top Gear. Powodem takiej decyzji ma być wypadek jednego z prowadzących – Freddiego Filtoffa, do którego doszło na planie pod koniec zeszłego roku. Od tego czasu wszelkie prace zostały wstrzymane, a były krykiecista po raz pierwszy widziany był publicznie niecałe dwa tygodnie temu. Nadal z widocznymi ranami na twarzy.
BBC nie podała oficjalnie szczegółów zdarzenia, ale z doniesień medialnych można dowiedzieć się, że wypadek w którym uczestniczył Freddie Filtoff, miał miejsce podczas kręcenia odcinka na słynnym torze Top Gear. Prezenter siedział za kierownicą Morgana Super 3, a więc trójkołowca z otwartym nadwoziem.
Taki pojazd waży jedynie 635 kg i nie zapewnia jakiegokolwiek poziomu bezpieczeństwa, ale ma 118 KM. Rozpędza się do 100 km/h w 7 sekund i może jechać nawet 210 km/h. Z taką właśnie prędkością miał jechać Freddie Filtoff, gdy doszło do wypadku. Prowadzący stracił nad nim panowanie i pojazd przewrócił się.
Najnowszy „Top Gear” jest tak dobry, jak stary „Top Gear”?
Podobno ostatnimi słowami prezentera przed ruszeniem było „Czy muszę mieć kask?”. Wszystko wskazuje na to, że nie miał. Trafił do szpitala z połamanymi żebrami i urazami twarzy. Podobno miał wiele szczęścia, że przeżył.
Na skutek wypadku, BBC uznało, że nie powinno kontynuować nagrywania 34. sezonu. Później okazało się, że Filtoff potrzebuje sporo czasu na dojście do siebie. Wiele wskazuje na to, że nadal mu się to nie udało. W międzyczasie program opuściła reżyserka Claire Pizey oraz producent Chris Payne.
Program Top Gear pojawił się na antenie BBC w 1977 roku i był zwykłym programem motoryzacyjnym, gdzie schludnie ubrani prezenterzy przekazywali wiele pożytecznych informacji na temat samochodów, pomagając widzom w ewentualnym zakupie pojazdu. Sporo zmieniło się wraz z pojawieniem się w programie Jeremiego Clarksona w 1988 roku, którego o wiele bardziej żywy i często humorystyczny sposób prezentowania samochodów, przyczynił się do dużego wzrostu oglądalności.
Prawdziwa rewolucja nadeszła w 2002 roku, gdy zadebiutował zupełnie nowy format Top Gear, stworzony przez Jeremiego Clarksona i Andy’ego Wilmana. To był Top Gear jakiego dobrze znamy i jaki zdobył ogromną widownię na całym świecie. Program święcił triumfy, aż do skandalu, jaki miał miejsce w 2015 roku. Gdy ekipa po całym dniu zdjęciowym pojechała do hotelu, Clarkson miał być wyjątkowo zdenerwowany, że kuchnia została już zamknięta i pozostała jedynie zimna płyta. Miał oskarżać o niedopilnowanie tego jednego z producentów, którego zwyzywał i miał uderzyć. BBC, która przez lata tolerowała wiele wybryków Clarksona, zdecydowała się nie przedłużać z nim kontraktu.
Razem z nim odeszli współprowadzący, czyli Richard Hammond oraz James May, tworząc później program The Grand Tour dla Amazona. BBC natomiast zatrudniło aż sześciu nowych prowadzących, w tym gwiazdę „Przyjaciół” Matta LeBlanca, legendę Nurburgringu Sabine Schmitz, czy też popularnego dziennikarza motoryzacyjnego Chrisa Harrisa. Próba wejścia w buty legendarnego trio, starając się jednocześnie stworzyć coś nowego, nie wyszły najlepiej. Rok 2019 oznaczał kolejny restart, w którym Chris Harris występował razem z Paddym McGuinnessem oraz Freddiem Filtoffem. Kolejne odświeżenie programu okazało się udane i Top Gear znów stał się jednym z najważniejszych programów BBC. Wszystko wskazuje niestety na to, że pomimo tego, nie będzie próby znalezienia kolejnego prezentera (Filtoff raczej nie wróci już przed kamerę) i kontynuowania formatu.
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Najnowsze
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx.Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Podobne artykuły
Przeczytaj również
Komentarze: