Kolejny kierowca jedzie pod prąd. Woli ryzykować wypadek, niż zawrócić?
Ten kierujący chyba zorientował się, jak poważny błąd popełnił. Tylko dlaczego go natychmiast nie naprawił?
Tym razem kierowca nie wjechał pod prąd na drodze szybkiego ruchu, a „jedynie” na dwupasmową drogę w mieście. Znacznie mniejsze prędkości z pewnością ułatwiły innymi kierującym w uniknięciu kolizji.
Chcesz pojechać pod prąd? Włącz światła awaryjne i jazda!
Zwykle obserwując kierowców jadących pod prąd, wydaje się, że są przekonani o własnej niewinności. Że nie zdają sobie sprawy z tego, jak ogromne zagrożenie stwarzają. Osoba na nagraniu, kiedy tylko natrafiła na auta jadące w przeciwnym kierunku jej pasem, zatrzymała się i zjechała na stację benzynową. Jakby wiedziała, że jedzie pod prąd. Tylko dlaczego nie zawróciła natychmiast i zmusiła ją do tego dopiero sytuacja podbramkowa?
Najnowsze
-
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
Autodromo Nazionale di Monza docenia zazwyczaj tych kierowców, którzy nie boją się wysokich prędkości, podejmują próby wyprzedzania w nielicznych zakrętach i wykorzystują błędy popełnione przez rywali. To właśnie oni, najlepsi z najlepszych, mają szanse stanąć na podium na włoskiej ziemi. Gosia Rdest w ostatnim wyścigu sezonu dowiodła, że należy do tego grona, zajmując trzecią pozycję w klasie Challenger. -
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
-
8 typowych błędów, jakie polscy kierowcy popełniają na rondach
Zostaw komentarz: