
Škoda Women Trip 4×4 z Kasią Bujakiewicz – relacja i wrażenia
Niedawno zapoznałyśmy się podczas dwudniowego wydarzenia z całą gamą modeli samochodów czeskiej marki, wyposażonych w napęd 4x4. Do dyspozycji otrzymałyśmy modele: Škoda Octavia RS, Octavia JOY, Yeti Monte Carlo, Octavia Combi Scout i Superb Combi.
Poza właściwościami jezdnymi przedstawionych modeli, miałyśmy za zadanie sprawdzić także pojemność bagażnika niektórych z nich – niestety pakowanie bagażu na czas okazało się być dla naszej załogi Joanny Szymków (motocaina.pl) oraz Kasi Czajkowskiej (Auto Motor i Sport) najbardziej problematycznym elementem całego wydarzenia. Uczestniczki wydarzenia specjalizowały się w różnych branżach jako dziennikarski, a my czekałyśmy głównie na konkurencje motoryzacyjne. W trakcie całego eventu towarzyszyła nam ambasador marki – niezwykle sympatyczna aktorka, Kasia Bujakiewicz, która podczas konkurencji sprawnościowych wcieliła się w rolę pilota. Najmilej wspominamy konkurencje zorganizowane na specjalnie wydzielonym torze off road, na lotnisku Olsztyn – Dajtki. Zaprowadził nas tam specjalnie utworzony na to wydarzenie itinerer oraz wylosowana przez naszą załogę Škoda Octavia Combi Scout z silnikiem 2.0 TDI o mocy 149 KM wyposażona w 6-biegową, automatyczną skrzynię biegów. Samochód został skonstruowany na bazie popularnej Octavii Combi, jednak w celu podkreślenia aktywnego charakteru Scout’a, producent zwiększył prześwit do ok 170 mm i dodał specjalne osłony zderzaków i nadkoli nadając jej terenowego stylu. Zadbano o rozpoznawalność Scout’a i jego oryginalność, dodając także takie akcenty jak zderzak z offroadową nakładką w kolorze srebrnym, dzięki któremu z pewnością nikt nie pomyli tego modelu z Octavią Combi. Z zewnątrz samochód wręcz zachęca do zboczenia z równej, asfaltowej drogi i zdobycia bezdroży. Wnętrze jest jednak eleganckie i dopracowane, co powoduje, że bardzo łatwo zapomnieć, czym tak naprawdę jedziemy. Trójramienna, wyprofilowana kierownica przywodzi nam na myśl sportowy model samochodu, a duży, intuicyjny i dotykowy wyświetlacz komputera przypomina te, stosowane w samochodach z segmentu D. Trzeba jednak przyznać, że wszystkie te sprzeczności w Scoucie zostały połączone bardzo umiejętnie i samochód zachęca do jazdy. Niestety nie miałyśmy możliwości sprawdzenia akurat tego modelu w terenie, ale na naszej krajowej „siódemce” sprawdził się bez zarzutu. Co prawda otrzymany model z niespełna 150-konnym dieselem w trybie normal potrafi złapać zadyszkę przy wyprzedzaniu, ale po przestawieniu skrzyni w tryb sport auto staje się dynamiczne i posłusznie realizuje pomysły kierującego. Na trasie Warszawa – Olsztyn, Scout świetnie radził sobie ze zmianami nawierzchni, idealnie tłumił wszelkie nierówności, a komfort jazdy był nieustannie na wysokim poziomie pomimo usiania krajowej „siódemki” licznymi robotami drogowymi.
Na lotnisku w Olsztynie czekała nas przesiadka do dużego krótszego modelu Škody – Yeti Outdoor. Ten „niepozorny” samochód miał nam służyć do przebycia trasy „off roadu”. Nie będę ukrywać, że w pierwszym momencie w naszej załodze pojawiło się jedynie niedowierzanie czy to aby odpowiedni model do tego zadania. Jednak Yeti okazało się bardzo zwinne i sprawnie radziło sobie z trasą. Jeżdżąc tym modelem w terenie trzeba się jednak zastosować do pewnych zasad – pierwsza z nich brzmi: nie przeszkadzać. Przeniesienie napędu jest tu realizowane za pomocą piątej generacji sprzęgła Haldex – moment obrotowy trafia na koła, które w danym momencie mają największą przyczepność. Nawyk zabezpieczania się wysprzęglaniem skrzyni może nam więc bardziej przeszkodzić niż pomóc podczas jazdy w terenie. Samochód sam kontroluje prędkość i dzięki systemowi Hill Descent Control sam wyhamowuje na spadkach. Krótkie zwisy z przodu i z tyłu powodują, że żaden podjazd ani żaden spadek nie jest dla Yeti straszny. Pomimo wcześniejszych obaw, całość spisuje się na piątkę z plusem. Yeti w wersji Outdoor z napędem 4×4 okazało się być bardzo pozytywnym zaskoczeniem i mam wrażenie, że nie tylko dla mnie. Można śmiało powiedzieć, że aktualnie jest to jeden z większych asów w rękawie Škody. I choć Yeti nigdy nie zostanie typową terenówką, to tym lepiej, bo może połączyć dotychczasowy miejski charakter z potrzebą weekendowej odskoczni w niemalże każdym terenie.
Zgodnie z zasadą, że podczas rajdów samochód powinien być jak najbardziej lekki, Skoda zabrała się też za członków teamów. Organizatorzy zadbali o to, żeby przez te dwa dni wykształcić w nas dobre nawyki żywieniowe i pokazała jak ćwiczyć, żeby być fit. Po takiej dawce energii i wiedzy czekał na nas już tylko trudny powrót do rzeczywistości. Na szczęście umiliła go podróż nową Superb Combi 4×4. Niestety nie miałyśmy tym razem okazji prowadzić tego modelu, ale z punktu widzenia pasażera trzeba przyznać, że Superb jest naprawdę bardzo komfortowym samochodem. Pasażerowie siedzący na tylnej kanapie mają wreszcie odpowiednią przestrzeń na nogi, której zawsze zazdrościli pasażerom zasiadającym z przodu. Nawet przy odsunięciu przez kierowcę fotela na maksymalną odległość, przestrzeń ta jest nadal ogromna i nie ma szans, żeby nogi pasażera średniego wzrostu jakkolwiek dotykały do przedniego fotela. Przestrzeń we wnętrzu samochodu dodatkowo zwiększa optycznie panoramiczny dach poprowadzony aż do końca tylnej kanapy. Pasażerowie zasiadający z tyłu pojazdu mają do swojej dyspozycji osobne sterowanie podgrzewaniem foteli i wyświetlacz zegara. Niby drobiazg, ale jakże przydatny w podróży. Dla zapracowanych albo znudzonych daleką podróżą, Superb oferuje dostęp do pokładowego WIFI – w schowku znajduje się osobne wejście na kartę SIM. Wykończenie wnętrza jest schludne i eleganckie – nie razi surowością, jak to zdarzało się w poprzednich modelach. Podobnie jak Scout, Superb Combi świetnie wybiera wszystkie nierówności, co dodatkowo przekłada się na wysoki komfort jazdy. Przy zastosowaniu silnika 2.0 TDI o mocy 190 KM i automatycznej skrzyni biegów DSG czuć też więcej niż wystarczającą dynamikę. Jestem przekonana, że nowy Superb podbije serca kolejnych polskich rodzin oraz biznesmenów.
Podsumowując, trzeba pogratulować Skodzie właściwej decyzji o rozszerzeniu gamy dostępnych modeli i wersje z napędem 4×4. Z pewnością znajdą one wielu entuzjastów. Wszak coraz częściej i coraz więcej z nas prowadzi aktywny i zdrowy styl życia, do którego potrzeba nie tylko dbałości o własną, nieskazitelną kondycję, ale także odpowiednio dopasowanego samochodu. Skoda niewątpliwie przyjdzie tu z pomocą, a zastosowane liftingi umilą też nasze i pasażerów oko.
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: