Kierowca Mercedesa AMG za wszelką cenę chce być najszybszy. Efekt jest żałosny
Stanie w korkach i powolna jazda to nic przyjemnego, ale z jakiegoś powodu nie akceptują tego głównie kierowcy mocnych i drogich samochodów. Tak jak ten kierowca Mercedesa AMG, który imał się różnych sposobów na to, żeby tylko być szybszym od innych. Jedyne co udało mu się w ten sposób udowodnić to to, że taki sposób jazdy nie ma najmniejszego sensu.
Co robicie, żeby krócej stać w korku? Zwykle niewiele można na to poradzić. Na drogach wielopasmowych można próbować odgadnąć, który pas jedzie szybciej, ale często taka „przewaga” jest tylko chwilowa i złudna.
Chciał ukarać kierowcę Audi na oczach policji. Więcej już nie pojeździ
Pewien kierowca Mercedesa-AMG A 35 miał w swoim zanadrzu znacznie więcej sztuczek. Najwyraźniej kupno najmniejszego, najsłabszego i najtańszego AMG sprawiło, że nie może on wytrzymać jazdy tempem innych kierowców i za wszelką cenę, chce być najszybszy.
Zaczęło się od tego, że (podobnie zresztą jak kierowca Suzuki Baleno) z pasa do jazdy na wprost, wcisnął się przed auto skręcające w prawo. Aby to zrobić, musiał przejechać przez ciągłą linię oraz powierzchnię wyłączoną z ruchu oraz zaryzykować kolizją. Czy było warto?
Po chwili okazuje się, że nie. Po dojechaniu do korka ustawił się on na lewym pasie, a autor nagrania wyprzedził go prawym, gdzie było mniej samochodów. Wcześniej zatrzymał się, żeby wyrazić swoją dezaprobatę dla zachowania kierowcy Mercedesa.
Niedługo później kierowca AMG wyprzedził nagrywającego i ponownie wcisnął się z pasa do jazdy na wprost przed auta skręcające w prawo. Co mu to dało?
Oczywiście nic. Jakiś czas później ponownie widzimy znajomą klasę A. Jadący przepisowo autor nagrania znowu wyprzedził miotającego się po pasach kierowcę AMG. Tym razem wyprzedził on inne pojazdy buspasem i ponownie cisnął się na siłę.
Co udało się zyskać kierującemu Mercedesem, dzięki tej niebezpiecznej jeździe i łamaniu przepisów? Wyprzedził autora nagrania o jedno auto. O jedno. Faktycznie, warto było tak szaleć.
Zostaw komentarz:
Najnowsze
-
Cena ropy naftowej w 2025 r. będzie spadać. Czy potanieją też paliwa?
Analitycy są przekonani, że trwający od ponad pół roku trend spadkowy na rynku ropy naftowej utrzyma się również w przyszłym roku. Nie ma jednak wśród nich zgody na temat jego skali. Jedni przewidują umiarkowane obniżki cen giełdowych, inny wieszczą drastyczne spadki. Ale czy spowoduje to spadki na stacjach paliw w Polsce? Jest taka szansa, ale wiele zależy od kursu dolara. -
Joanna Modrzewska – pierwsza Polka z Pucharem Świata w sportach motocyklowych za 2024 rok
-
Range Rover L460 SV Serenity – TEST – kiedy “zwykły” luksus to za mało
-
W pełni elektryczny SUV Volvo EX30 zdobywa 5 gwiazdek w najnowszych testach Euro NCAP
-
MotoMikołajki.pl 2024 edycja XVI
Komentarze: