Kamila Nawotnik

Kia Stinger GT – test, opinia, wrażenia z jazdy: zostało to, co najlepsze

Kia Stinger w momencie premiery mocno namieszała na rynku. Ten model pokazał, że Koreańczycy mają zamiar tworzyć auta ciekawe i z charakterem. Wersja po liftingu nie zmieniła się znacznie pod kątem wizualnym. Zmodyfikowano jednak napęd, a gamę katalogową okrojono do jednego wariantu. Czy to zmiana na plus? Sprawdzamy w naszym teście.

Kia Stinger GT – wygląd

Sylwetka Kii Stinger GT ma sportowy sznyt i lekką dozę elegancji. Jest wydłużona, z wyglądu nieco „ciężka”, w stylu Gran Turismo. Liczne subtelne przetłoczenia i wloty powietrza rozlokowane za kołami oraz na masce sugerują, że mamy do czynienia z samochodem o sportowych ambicjach. „Spokojna” atrapa chłodnicy, ozdobiona srebrnymi elementami o strukturze plastra miodu, doskonale współgra z trójkątnymi reflektorami LED. Dolna część przedniego zderzaka stylizowana na kształt splittera nie tylko wpływa na aerodynamikę samochodu, ale i podkreśla sportowy wygląd. Z przodu uwagę przykuwa dość długa i szeroka maska, natomiast tył znacząco osiada przy ziemi. Jest muskularnie zabudowany, dzięki czemu patrząc na Stingera można odnieść wrażenie, że mamy do czynienia z mocnym autem, a jednocześnie wyważonym.

Stylistyka nadwozia jest elegancka i tworzona według zasad znanych z legend segmentu Gran Turismo, a tylne reflektory, których cienkie linie zachodzą nad tylne nadkola, od razu przywodzą na myśl modele Maserati. Tu zresztą kryje się jedna ze zmian po liftingu. Stinger GT doczekał się nowego układu tylnych lamp oraz wzoru 19-calowych felg.

Trudno jest nie być pod wrażeniem sylwetki tego samochodu. Dwie podwójne, chromowane końcówki układu wydechowego sprawiały, że nie mogłam doczekać się uruchomienia silnika, a kiedy widziałam chromowane wyloty powietrza w błotnikach, czułam, że możemy się razem naprawdę dobrze bawić.

Fot. Kamila Nawotnik

Kia Stinger GT – wnętrze

Zanim wsiadłam do Kii Stinger GT, moim zmartwieniem było to, czy w środku okaże się przaśna i plastikowa. Na szczęście, nic z tego! Konsola środkowa została wykończona aluminium, podobnie jak nakładki na pedały, natomiast na podsufitce oraz słupkach pojawił się zamsz. W zależności od wybranego wyposażenia, tapicerka we wnętrzu może być także klasycznie skórzana lub wykonana z delikatnej skóry typu Nappa, a do wyboru mamy kolor czarny, ciemno-szary lub bordowy. Wszystkie z nich wyglądają w tym aucie wspaniale. Połączenie aluminium z zamszem, skórą oraz czerwonymi przeszyciami na desce rozdzielczej w testowanym egzemplarzu robiły wrażenie pojazdu, który śmiało mógłby pretendować do segmentu premium. Dodatkowo wnętrze zostało wykonane solidnie, a wszystkie elementy spasowane bardzo dokładnie, więc nie było mowy o stukach lub trzeszczeniu podczas jazdy.

Fot. Kamila Nawotnik

Kia Stinger GT – silnik: jeden, za to dobry

Najlepiej jednak koreańska marka spisała się podczas wyboru gamy silników, która tym razem została okrojona do jednej opcji. Nie martwcie się jednak, bo decyzja była bardzo trafiona – padło na charakterne V6 o pojemności 3.3-litra. Stinger już nie idzie na żadne kompromisy i dostępny jest jedynie w odmianie GT, za kwotę rozpoczynającą się od 239 990 zł.

Wobec tego kierowca ma do dyspozycji 366 KM mocy i 510 Nm. Moment obrotowy dostępny jest od bardzo niskiego progu, a współpracę silnika z 8-biegowym automatem zaliczam do wzorowych.

Przyznam szczerze, że miałam wobec tego samochodu spore oczekiwania. Bardzo długo czekałam na ten test (prawie 4 lata, od momentu premiery na rynku) i niewiele rzeczy jest lepszych niż ta chwila gdy rzeczywistość potrafi sprostać wyobrażeniom.

Kia Stinger GT – wrażenia z jazdy

Jazda Stingerem GT jest niesamowicie pewna i wygodna, a jednocześnie potrafi dostarczyć wrażeń. Jeżeli dociskamy pedał gazu i próbujemy wycisnąć z silnika maksimum, wówczas możemy liczyć na świetnie opracowany układ kierowniczy z aktywnym zmiennym przełożeniem i precyzyjnym sterem oraz na szybką i czujną skrzynię, która doskonale wie, w którym momencie zmienić bieg. Do tego dochodzi świetnie wyważone, sportowe zawieszenie. Wyposażono je w kontrolę siły tłumienia, w zależności od warunków na drodze, oraz możliwość wybrania zaprogramowanych trybów pracy. Kolejnym systemem poprawiającym sterowanie samochodem jest Dynamiq Torque Vectoring, wykorzystujący hamulce do dostosowania momentu obrotowego trafiającego na poszczególne koła, dzięki czemu jesteśmy w stanie utrzymać właściwy tor jazdy – zwłaszcza podczas gwałtowniejszych skrętów.

Fot. Kamila Nawotnik

Tak między nami, to ogromnie żałuję, że nie miałam szansy zabrać tego samochodu chociażby w okolice trasy Transfogarskiej by móc jak wściekła przecinać kolejne zakręty. Nie mogłam odpędzić się od wrażenia, że Stinger GT został stworzony do takich dróg, by w połączeniu z malowniczymi widokami pokazywać kierowcy, na czym polega sens życia.

Niezależnie od prędkości, auto stale wspiera kierowcę mocą silnika. Nawet gdy jedziecie autostradą, przy głębszym wciśnięciu pedału gazu wciąż możecie liczyć na porządne przyspieszenie i za nic mieć fakt, że przy takim stylu jazdy zużycie paliwa przekracza 12-13 l/100 km. Prędkość maksymalna Stingera GT to 270 km/h, natomiast od 0 do 100 km/h rozpędza się w 5,4 sekundy. Masa własna samochodu wynosi niespełna 1900 kg, ale na szczęście nie czuć tego podczas jazdy. Kia wydaje się nieco lżejsza i mimo to pozostaje zwrotna i dynamiczna. Moc kierowana jest na obie osie, ale lubi faworyzować tył. Jeśli jednak preferujecie spokojne podróżowanie, również będziecie zachwyceni komfortem, oferowanym przez ten samochód.

Kia Stinger GT – wyposażenie

W standardowym wyposażeniu dostajecie podgrzewaną kierownicę, fotele przednie oraz skrajne siedziska tylnej kanapy. Do tego dochodzi klimatyzacja dwustrefowa z systemem automatycznego odparowywania przedniej szyby oraz kierownica wielofunkcyjna z możliwością regulacji w dwóch płaszczyznach. Podczas jazdy w mieście docenicie hamulec postojowy z funkcją Auto Hold oraz dodatkowe wygłuszenie maski silnika, co wpływa na fakt, że niezależnie od prędkości, w kabinie jest niezmiennie cicho.

Wyposażenie Stingera GT obejmuje także pakiet poduszek powietrznych i kurtyny dla pasażerów przednich i tylnych siedzeń, system stabilizacji toru jazdy oraz wspomaganie ruszania na wzniesieniu, funkcję wykrywania pojazdów, przechodniów i rowerzystów z systemem autonomicznego hamowania awaryjnego, aktywny tempomat z funkcją Stop&Go, ograniczający udział kierowcy podczas jazdy w korkach do minimum, a także czujniki parkowania z przodu i z tyłu oraz kamerę cofania z dynamicznymi liniami. Jeśli natomiast chodzi o układ hamulcowy, również tutaj dostrzeżecie ducha sportu, ponieważ Stingera wyposażono w sportowy czterotłoczkowy układ hamulcowy Brembo (2-tłoczkowy z tyłu) z aluminiowymi zaciskami.

Kia Stinger GT – opinia

Stinger GT okazał się samochodem nie tylko atrakcyjnym, wygodnym i świetnie wyposażonym. Przede wszystkim udowodnił, że jest wart swojej ceny. Uwielbiam go za to, że właściwie od momentu premiery przełamuje pewien schemat. Pokazuje, że samochody Kii nie muszą być nudne i nie potrzeba wydawać niesamowitych pieniędzy na auto, z którego naprawdę można być dumnym. Ale to nie wszystko. Kia nie tylko obiecuje, ale i te obietnice spełnia. Stinger dostarcza nie tylko wygody i komfortu podróżowania, ale potrafi pokazać też pazur i dynamikę. Prowadzenie go jest wielką przyjemnością i mogę śmiało powiedzieć, że tak jak ten samochód wygląda – tak samo świetnie sprawuje się w codziennym użytkowaniu. Chcę go mieć!

Kia Stinger GT – zalety

– odważna stylistyka w stylu Gran Turismo

– wysoki komfort i pewność podczas jazdy, zarówno szybkiej jak i spokojnej

– ładne, porządne wykończenie wnętrza

– bogate wyposażenie

– wybór silnika V6

Kia Stinger GT – wady

– wysokie zużycie paliwa

– nie mamy Stingera w swoim prywatnym garażu

Dane techniczne Kii Stinger GT:

Silnik:benzynowy
Pojemność skokowa:3342 cm3
Moc układu:366 KM
Maksymalny moment obrotowy układu:510 Nm przy 1300-4500 obr./min
Skrzynia biegów:automatyczna 8-stopniowa
Prędkość maksymalna:270 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h5,4 s

Zostaw komentarz:

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Wszyskie pola są wymagane do wypełnienia.

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze

Najnowsze