Karolina Lampel-Czapka będzie się ścigać w Dubaju
Dziewięciokrotna mistrzyni Polski, Karolina Lampel-Czapka już w sobotę odlatuje do Dubaju, gdzie 14 stycznia rozpoczyna się szósta edycja 24 Hours of Dubai. W dobowym wyścigu na Dubai Autodrome startuje dziewięcioro polskich kierowców. Karolina będzie jedyną kobietą w tej grupie.
Czeski K&K Racing Team Valek Motorsport, przed rokiem oglądany na podium w klasie, ponownie wystawia benzynowe BMW 130i. Skład kierowców będzie identyczny, jak w październikowym Epilogu pod Brnem – Marcel Kusin/Petr Valek/Karolina Lampel-Czapka/Michaela Peskova. Czesko-polsko-słowacka ekipa otrzymała najwyższy numer startowy w klasie A4 – 50. Lista zgłoszeń obejmuje 84 samochody.
Karolina Lampel-Czapka z organizatorem wyścigów. |
![]() |
fot. Karolina Autosport
|
– W sobotę wylatujemy do Dubaju i za tydzień o tej porze będę już po pierwszym treningu na Dubai Autodrome. Bardzo mocno przygotowujemy się do tego startu. Wylot, obsługa, organizacja wszystkiego – trochę mi głowę rozsadza, bo tyle się tego nawarstwiło. Zima to okres przestoju w wyścigach i przed pierwszym startem zawsze ciężko jest obudzić się z zimowego snu. Z dnia na dzień odkrywam jednak w sobie nowy potencjał, nowe siły. Czuję, że mam coraz więcej energii – mówi zawodniczka.
Jestem bardzo szczęśliwa, że po raz trzeci z rzędu wystartuję w 24 godzinach Dubaju – kontynuuje Karolina Lampel-Czapka. – Skład zespołu mamy już potwierdzony – jadę z Marcelem, Petrem i Michaelą, moją ulubioną zmienniczką. Powalczymy w klasie do 3,5 litra. Powiedzenie mówi, że do trzech razy sztuka. Wiem i czuję, że w końcu wszystko się uda. Chciałabym ukończyć wyścig bez awarii i problemów. Samochód jest na miejscu – w Dubaju znajduje się zaplecze techniczne zespołu. Już nie mogę doczekać się wyjazdu. Mam nadzieję, że wrócimy z bananami – uśmiechem od ucha do ucha!
Najnowsze
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
Czy ekspresówka S1 na Górnym Śląsku stanie się kolejnym wąskim gardłem polskich dróg? Ministerstwo Infrastruktury zdecydowało się na przebudowę trasy bez dodania trzeciego pasa, mimo że prognozy wskazują na szybko rosnący ruch. Czy to decyzja, która już wkrótce sparaliżuje ruch na jednej z najważniejszych tras w regionie? Sprawdzamy, dlaczego resort nie posłuchał zaleceń ekspertów i jakie będą konsekwencje tej decyzji dla kierowców. -
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
-
Kobiety w sporcie motorowym – za kierownicą Mazdy MX-5
-
Tysiące kierowców ignoruje zakazy. Policja ujawnia szokującą skalę problemu!
-
Ta kwota cię zszokuje: oto jak ubezpieczyciele oszczędzają na twoim wypadku samochodowym
Zostaw komentarz: