Kamera do obserwowania dziecka w nawigacji
Przyzwyczailiśmy się już do obecności kamerek samochodowych rejestrujących sytuację na drodze. Firma Garmin stworzyła rozwiązanie, które pozwoli mieć na oku dziecko siedzące z tyłu w foteliku.
Dzięki rozwiązaniu o nazwie BabyCam kierowcy przewożący na co dzień dziecko nie będą już cierpieć na ból szyi związany z ciągłym odwracaniem głowy.
Nowe urządzenie współpracuje z urządzeniami nawigacyjnymi tej firmy, także nie będzie potrzeby montowania dodatkowego ekranu do poglądu.
BabyCam składa sie z kompaktowej kamerki zasilanej przy pomocy dwóch baterii, którą można zamocować z tyłu fotela lub zagłówka, w zależności, po której stronie znajduje się fotelik.
Całość działa bezprzewodowo, a obraz przesyłany w rozdzielczości VGA (640×480) pozwala obserwować w szerokim ujęciu, co dzieje się na tylnej kanapie. Kamera posiada również system nocnej wizji, co pozwoli na monitoring bez konieczności włączania światła w kabinie, co mogłoby obudzić dziecko.
Za pomocą jednego klawisza lub polecenia głosowego kierowca będzie mógł przełączyć nawigację w tryb monitoringu.
Urządzenie BabyCam pojawi się w sprzedaży w styczniu przyszłego roku w Stanach Zjednoczonych. Urządzenie będzie kosztować 199 dolarów.
A tak urządzenie działa w praktyce:
Najnowsze
-
Test Skoda Enyaq Coupe RS Maxx. Ile warta jest najdroższa Skoda w historii?
Kiedy debiutowała na rynku, wielu przecierało oczy w niedowierzaniu. Elektryczna Skoda wyceniona na ponad 300 tys. złotych zwiastowała poważną zmianę wiatru w ofercie czeskiego producenta. Co otrzymamy, kupując najdroższy model w historii marki? Sprawdziłyśmy to, testując model Enyaq Coupe w topowej wersji wyposażenia RS Maxx. -
Gosia Rdest z kolejnym podium w tym roku!
-
Brak miejsca na pieczątki w dowodzie rejestracyjnym. Czy trzeba wymieniać go na nowy?
-
Ford Puma 2024 – test. Miejski crossover ze sportowymi korzeniami
-
La Squadra One Shoot – do takich samochodów wzdychają fani motoryzacji!
Zostaw komentarz: