Kalendarze Porsche
Już są! Od połowy października Porsche oferuje kilka rodzajów kalendarzy i terminarzy, które - jak co roku - wydane są wyjątkowo ekskluzywnej formie. Na rok 2010 r. przewidziano w nich promocję głównie modelu Panamera, muzeum Porsche oraz podkreślanie niebanalnego designu i historii marki.
![]() |
fot. Porsche
|
Oficjalny kalendarz Porsche to konieczność dla jakiegokolwiek kierowcy samochodu z Zuffenhausen. Pod mottem „Perspektywa Kierowcy „, wydano kilka rodzajów terminarzy, z których każdy jest wyjątkowo ekskluzywnie wydany.
Jeden z nich traktuje głównie o modelu Panamera (zdjęcia między datami, symbole) kosztuje 35 euro, a został stworzony specjalnie przez projektantów Centrum Porsche w Weissach. Są także kalendarze ścienne sprzedawane z CD-ROM, który zawiera wygaszacz ekranu i film krótkometrażowy (dostępny w ograniczonym nakładzie 4,000 kopii, kosztuje 57 euro).
Historyczny kalendarz z kolei nosi tytuł „Jedyny w swoim rodzaju” i dostarcza doznań wizyalnych wielbicielom pojazdów zabytkowych. Ten unikalny terminarz dostępny będzie dopiero od 31 grudzień 2010 jak (35 euro).
Jest też kalendarz traktujący o Porsche Museum Zuffenhausen prezentujący kamienie milowe marki – jest schludnie wydaną pozycją w formie pamiętnika ze spiralnym wiązaniem (38 euro).
Kalendarze można zamówić na stronie Porsche.
Najnowsze
-
XPENG w Polsce: poznaj kolejną chińską markę, która chce podbić Polskę i Europę
Chińskie marki samochodowe? Brzmi znajomo, prawda? Ale XPENG to coś więcej niż tylko kolejny gracz z Dalekiego Wschodu, który chce podbić europejskie rynki. To marka stawiająca na trzy filary, które mogą przekonać nawet najbardziej sceptycznych polskich kierowców. -
Czy Twój samochód niszczy planetę? Szokująca prawda o emisjach CO2 i codziennych wyborach
-
Motocykl w firmie: jak legalnie odliczyć VAT i koszty? Sprawdź, co mówią przepisy!
-
Wąskie gardło na S1! Dlaczego Ministerstwo Infrastruktury rezygnuje z trzeciego pasa?
-
Chcesz mieć nowego Seata Ibizę? Ta cena w Polsce może cię pozytywnie zaskoczyć
Zostaw komentarz: